Hey ho!
Jeśli ktoś to jeszcze czyta to szczerze podziwiam♡
Nawet nie wiem, jak jednym słowem (lub hasłem) opisać ten rozdział. Chyba że po prostu Green Day..
Zaczniemy może od grupowego robionego w majówkę. U każdego coś bym zmieniła, ale jako całość uważam, że wielkiej tragedii nie ma, chociaż mój ulubiony obrazek to to nie jest..
Oczywiście rysowałam to przez ten filmik♡
Billie, nic specjalnego, ale jestem zadowolona. Ostatnio rysowanie skóry to dla mnie męka, bo na większości cielistych markerów widać ślady zużycia. Kupiłam cieliste, ale wodne, bo myślałam, że będzie z nimi łatwiej. I trochę jest, ale tylko jako cienie, a i z tym nie mogę przedobrzyć. Ale jak widzę ceny pojedynczych z empiku to już wolę się męczyć XD
Na screenie załapała się moja godzina rysowania.. tia, to standard.. Ale tym zdjęciem się inspirowałam, bo godne przerysowanie to to jednak nie jest
Teraz coś specjalnie dla CupofTea165
Głównie w podziękowaniu, za Twoje dzieła, powinny dotrzeć do większej ilości ludzi (jeśli ktoś to czyta, to macie obczaić! Bo poślę na Was Mike'a bez porannej kawy!)
CZYTASZ
artbook (aka dzicz najdziksza)
RandomMoje prace, te lepsze i te gorsze. Początkowo głównie greendayowy kontent, potem się zobaczy. Próbuję rysować ;-)