- Nikt się nie może dowiedzieć, jasne? - szepnąłem jej do ucha.
- Oczywiście.. - uśmiechnęła się i ściągnęła powoli moją koszulkę.
Zdjąłem jej do końca top i odłożyłem go na stolik. Została w samym staniku.
- A może ty byś pozwolił mi ściągnąć Twoje spodnie? Jak na razie nie mam takiej możliwości.. - owinęła swoje ręce wokół mojej szyi, a głowę sprowadziła do jej piersi. Polizałem je.
- Z czasem będziesz miała.. - podniosłem głowę, spojrzałem jej prosto w oczy, złożyłem pocałunek na ustach, a następnie zacząłem całować po szyi.
Później było już tylko gorzej, nie pamiętam co się działo potem, tylko mam jakieś pojedyncze klatki. Poszliśmy do Bartka sypialni i byliśmy już nadzy, co nie. Ona ma przepiękne ciało. Mmmmmmmm, pamiętam, że się ruchaliśmy. Ale właśnie nie tak do końca. Wolałbym na trzeźwo, kurwa, to nie był taki zajebisty seks, aczkolwiek był przyjemny.. mam nadzieję, że Bartuś nie będzie zły, że przeleciałem Wikę i to jeszcze w jego sypialni. Chociaż, ona pewnie też nic nie pamięta, więc jestem bezpieczny. On by mnie chyba zamordował..
~~
POV WIKA:
Obudziłam się w ramionach Oliwiera. Czułam się tak dziwnie, ale też inaczej. Byliśmy w salonie, a tu nagle jesteśmy w sypialni Bartka Kubickiego.. popatrzyłam na chłopaka i ujrzałam jego klatkę piersiową. Potem poczułam, że jestem naga. Kurwa.
- Oliwier, ja pierdolę, co tu się stało? - jebłam mu nie lekko, ale też nie mocno w głowę, aby się obudził.
- Mmmmmmm.. no co tam, co tam? - odezwał się po chwili takim zaspanym i strasznie zmęczonym głosem.
Odsunęłam się od niego i przykryłam bardziej kołdrą.
- Słuchaj, to co zrobiliśmy, a domyślam się co, było bardzo nieodpowiednie, bo byliśmy pijani, za dużo wypiliśmy, i to w ogóle nie powinno mieć miejsca.. - spojrzałam mu prosto w oczy. - nie mam Ci niczego za złe i nie twierdzę, że to jest Twoja wina, bo ja też zawiniłam. Jedno o co Cię proszę, to aby nikt się o tym nie dowiedział - lekko go przytuliłam.
- Obiecuję, że nikt nie się dowie - zagryzł wargę. Ja wiem, że on i alkohol są bardzo blisko siebie i pewnie pamięta więcej ode mnie, ale nie chciało mi się już na niego naskakiwać i kazać mu mówić co pamięta, bo byłoby to z pewnością niekomfortowe dla niego jak i dla mnie.
- Dobra, która jest godzina? - zapytałam i ziewnęłam.
- Zaraz 12 - spojrzał na zegar na ścianie.
- O 14 mamy nagrywki w domu G - wyznałam. - wstawaj i się ogarniaj - rozkazałam. - bo Natka będzie zła.
Oliwier wstał jakby nigdy nic, a kurwa zapomniał, że jest nagi, co nie..
- Mogłeś mówić, że wstajesz.. bym odwróciła wzrok - złapałam się za głowę i przewróciłam wzrok w przeciwną stronę od niego.
- Csiii.. - zaśmiał się i usłyszałam otwieranie szafy. - Bartuś się nie obrazi jak coś wezmę od niego, prawda? - potem zamknął ją i wyszedł z pokoju z trzaskiem drzwi.
Westchnęłam ciężko i również wyszłam z łóżka, ale jednak owinęłam się kołdrą i poszłam do mojego pokoju.
Założyłam na siebie zwykły biały top i do tego czarna, luźna spódniczka. W ogóle dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że po raz pierwszy zobaczę Patryka po jakimś miesiącu chyba. Do tego po zerwaniu, co nie. Ja chcę mu tylko pokazać, że trzymam się zajebiście. Nie mogę się doczekać kiedy on ogłosi związek z Kingą i co ludzie sobie pomyślą. Jak na razie muszę skrywać niewiniątko, którym tak czy srak jestem. To jest ten plus.
==========
TROCHĘ Z OPÓŹNIENIEM WSTAWIŁAM TEN ROZDZIAŁ, ALE STRASZNIE NIE MIAŁAM POMYSŁU NA OSTATNIE 100 SŁÓW. A JEDNAK TRZYMAM SIĘ OKREŚLONEJ LICZBY, CZYLI JAKIEŚ MNIEJ WIĘCEJ 500 SŁÓW, DZIĘKUJĘ ZA CZYTANIE CIĄG DALSZY NASTĄPI MMMMMMMM.. W NIEDZIELĘ ALBO PONIEDZIAŁEK, BUZIACZKI
![](https://img.wattpad.com/cover/366466232-288-k972237.jpg)
CZYTASZ
- Na Zawsze || Bartonii ✔️
Humor❗Mogą wystąpić sceny erotyczne, wulgaryzmy i przemoc❗ Bartek i Wiktoria zawsze się lubili. Od pewnego czasu ta przyjaźń coraz bardziej wzrasta. Pomagają sobie w trudnych chwilach, każde z nich może liczyć na drugiego.. Jednak czy zostaną ze sobą raz...