Pov Julita
Obudziłam się wtulona w Patryka ale o dziwo nie o dsunełam tylko spytałam
J- śpisz?
Q- nie
J- od której?
Q- od 8
Jest 8 30 zarumieniłam się
Q- oj ktoś się zrobił czerwony
Zakryłam się kordłą żeby nie widział że zrobiłam się jeszcze bardziej
Q- nie zakrywaj się widzę wszystko
J- to ja idę robić śniadanie pa
Q- jeszcze dla Fausti zrub
J- oki idę do Fausti się spytać co chce
Poszłam do Fausti i zobaczyłam Fausti i mój brat śpią wtuleni w siebie od razu pobiegłam do patrysia ZNACZY PATRYKA no dobra nie ukrywamy prawdy Julita
J- Patryk szybko do pokoju Fausti ale cicho
Pov Qry
Gdy juliś ZNACZY JULITKA ZNACZY JULITA mnie zawołała to zobaczyłem moją siostrę z moim najlepszym kumplem
Q- dobra dawaj robimy im fotę
J- szach moim telefonem
Q- no niech ci będzie
J- mam od Bartka przerombane...
Q- spokojnie zrozumie jak nie to ja mu powiem do rozumu okej?
J- dziękuje
przytuliła się do mnie poczułem mrowienie w brzuchu czyżby to motylki? Nie nie możliwe ja nie chcę mieć dziewczyny po tym co się stało...
Pov Fausti
Fstałam i widzę Patryka i Julite jak się przytlają dorazu obudziłam Bartka
F- Bartek Bartek
B- co tam Faustynka?
Co on do mnie powiedział Faustynka słodko
F- spujż
Bartek spojżał i zobaczył że Julita i Patryk się przytulają
B- daj szybko telefon
Nie zdążyłam mu podać bo się od siebie odczepili
Q- Bartek co ty tu robisz?
B- Julita co ty tu robisz?
J- ja em
Q- Dobra julitke tu ją zrozumiesz ale ciebie z Fausti wtuleni się nie spodziewałaem
Widziałam jak Julita zrobiła się cała czerwona
B- to czemu mnie okłamała?
J- bo bo
Widziałam jak Julita miała łzy w oczach
Q- bo wiedziała że zanią przyleziesz a chciała spędzić czas ze mną
B- uuuuuu ranndeczka
J- nie to...
Q- Bartek to nie randka tylko spotkanie przyjacielskie a ty co z Fausti robiliście? No właśnie
B- dobra dobra już idziemy z julitą
J- ja
Q- ona jeszcze chce trochę zostać jak chcesz to możesz idź ale możesz zostać
B- dobra zostaje
---------------------------------------------------------
350 słów
Czyżby nowy szip?
Sorki że krótki