Rozdział IV

18 1 0
                                    

Szłam do Julii mijając pijanych ludzi gdy nagle usłyszałam głos Chase'a, chłopaka którego kojarzyłam dzięki imprezom, bo zawsze na nich był.
- Hej, Charlotte! - Zawołał za mną Chase.

- Hej, co chcesz? - Zapytałam się.

- Idziemy zapalić?

- No w sumie dlaczego nie - ruszyłam za Chase'm na taras gdzie czekali inni, w szczególności osoby które nie znam ale także jedna osoba którą znam. Nicholas.
Jego obecność nie była najgorsza gdyby nie zaczął się w pewnym momencie kłócić, ale nie wnikałam w ich problemy.

- Charlotte - Zaczął marudzić Chase, jest pijany - Chodź ze mną na wyścig.

- Nie dzięki, wolę siedzieć tutaj - odpowiedziałam mu .

- No lottie proszę - powiedział przeciągając litery. Lottie słodko. Gdyby nie był pijany i bym go znała lepiej to może bym pomyślała, że mnie podrywa.

- Jak ty na mnie mówisz? - zapytałam się uśmiechając.

- Lottie - odpowiedział mi na co usłyszałam parsknięcie Nicholasa, gdy się na niego popatrzyłam przewracał oczami.

- Julia ma w pokoju wolne pokoje jak coś - Nicholas powiedział do mnie i Chase'a, na co ja przewróciłam oczami.

- No dobra możemy iść na ten wyścig - powiedziałam do Chase'a, a on się uśmiechnął.

- Lottie...?

- No co chcesz?

- No bo... Jedzie z nami Mike i Nicholas - odpowiedział mi Chase. On sobie żartuje że mnie ?

- Japierdole serio? Myślałam, że przez chwilę uda mi się od niego odczepić - Zapytałam się a w odpowiedzi dostałam pokiwanie głową.

Nicholas jest dziś niczym rzep, który nie może się odczepić.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 03 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Complicated LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz