Od powrotu Nathaniel'a i Alice nie rozmawiałem z Mią szkoda bo bardzo ją polubiłem. Usiadłem w salonie na kanapie obok Nathaniel'a i zeszła Mia na dół razem z Alice, Mia jak mnie zobaczyła odrazu poszła do kuchni.
- Wydaje mi się czy ona cię unika?- zapytał chłopak, spojrzałem na niego a on się zaśmiał.
- To nie śmieszne - rzekłem - nawet nie wiem dlaczego mnie unika - dodałem chłopak spojrzał na mnie pytająco - najśmieszniejsze jest to że przed waszym powrotem z Japonii wszystko było dobrze - wstałem z kanapy i poszedłem ubrać buty - wychodzę - powiedziałem i wyszłam z domu.
Miałem wyjebane w to gdzie idę, muszę się po prostu przewietrzyć i wyrzucić myśli. Odpaliłem papierosa i na jakiś betonowych schodach przy parku. Po około 30 minutach podeszła do mnie jakaś grupka osób, były tam dwie dziewczyny i dwóch chłopaków, dziewczyny usiadły obok mnie a chłopacy stali.
- Nowy?- zapytała dziewczyna, spojrzałem na nią i zaciągnąłem się papierosem.
- Nie do końca - odpowiedziałem - mieszkam tu już kilka miesięcy z przyjaciółmi - dodałem, dziewczyna wystawiła rękę w moją stronę.
- Jestem Lea - skądś kojarzę to imię, już je gdzieś słyszałem - to jest Nicholas, Max i Carmi - dodała a reszta mi pomachała.
-Zane - powiedziałem i zgasiłem papierosa bliżej mnie podszedł jeden z chłopaków wydaje mi się że Max.
- Od teraz jesteśmy przyjaciółmi Zane, a i dodaj nas na ig- powiedział i podał mi swojego instagrama a ja go dodałem.
- Dobra będę leciał już do domu - powiedziałem i pożegnałem się z nimi. Nawet fajni są, tylko zastanawia mnie skąd znam imię Lea i Max. Wróciłem do domu a Mia rzuciła się na mnie jakby nie widziała mnie miesiąc.
- Gdzie ty do cholery byłeś!- krzyknęła a ja na nią spojrzałem pytająco.
- A co cię to interesuje?- zapytałem - cały dzień mnie olewasz i ignorujesz a teraz cię interesuje gdzie byłem- powiedziałem prawdę a dziewczyna mnie przytuliła - co ty robisz?- zapytałem.
- przytulam cię debilu - powiedziała i odsunęła się ode mnie - przepraszam..- zaczęła mówić ale jej przerwałem przytulając ją.
- Nie musisz za nic przepraszać tylko błagam nie rób tak więcej- powiedziałem a dziewczyna przytaknęła.- poznałem jakąś grupkę osób - dodałem a dziewczyna spojrzała pytająco. - Lea, Max, Nicholas i Carmi - powiedziałem imiona a Mia się przeraziła na początku.
- Muszę do kogoś zadzwonić, zaraz przyjdę- dziewczyna powiedziała a ja przytknąłem, usiadłem sobie w salonie i postanowiłem włączyć jakiś film. Po paru minutach przyszła Mia, a mi w tym samym momencie przyszła wiadomość od Max'a
- Spotkajmy się całą ekipą dziś o 24 możesz wsiąść kogoś jeśli chcesz.
Zapytać się Mii czy nie. Trudno pytam się.
-Mia?- zacząłem - chcesz iść ze mną o 24 do ekipy?- zapytałem a dziewczyna odpowiedziała ,,Tak".
- Jasne wezmę ze sobą przyjaciółkę, gdzie się spotykamy?
- tam gdzie dziś
- okej
Na tym nasza rozmowa się skończyła, ja i Mia oglądaliśmy film w tuleni w siebie.
- Masz dziewczynę?- zapytała dziewczyna.
- Nie a co?- zapytałem, a dziewczyna się uśmiechnęła
- Nic - odpowiedziała a ja na nią popatrzałem
- Mów - naciskałem bo chciałem wiedzieć dlaczego pyta.
- A chciał byś mieć?- zapytała. Te pytania mają jakiś przekaz czy coś?.
- No chyba tak- odpowiedziałem niepewny a dziewczyna się zaśmiała.
- To już masz- powiedziała pewna siebie z uśmiechem.
- Napewno chcesz być moją dziewczyną?- zapytałem by się upewnić - wiesz jaki jestem, zniszczony, czasami ner...- nie dokończyłem bo Mia mnie pocałowała.
- Tak chcę być z tobą głuptasie - kochałem jej oczy, kochałem ją ale co to znaczy kochać?, nie wiem ale mam zamiar się tego dowiedzieć i jej nie zranić.
Kolejne godziny spędzaliśmy przytuleni do siebie oglądając filmy. Kiedy zbliżała się godzina spotkania postanowiliśmy wyjść z domu, Nathaniel i Alice znowu gdzieś wyjechali na jakiś czas więc chata wolna. Doszliśmy na miejsce i usiedliśmy na schodach, po paru minutach przyszła reszta. Lea i Mia dziwnie zaczęły się zachowywać ale wolałem nie naciskać i nie wypytywać o co chodzi nagle Lea zrobiła krok w stronę Mii.
- Mia - zaczęła - jak ci się układa w życiu?- zapytała zastanawiało mnie skąd się znały jak jeszcze nie powiedziałem jak się nazywa.
- Chwilą skąd wy się znacie?- zapytałem a Lea na mnie spojrzała.
- Nie mówiła ci?- rzekła na co przeszły mnie ciary - jesteśmy rodzeństwem - dokończyła i spojrzała na Mię
Nie skomentowałem tego natomiast wyciągnąłem papierosa i go odpaliłem, wyciągnąłem paczkę w stronę reszty pytając czy ktoś chce Lea i Max wzięli i odpalili. Mia się do mnie przytuliła a ja oparłem na niej głowę.
- Może gdzieś pójdziemy?- zapytała Lea a wszyscy się zgodzili. Mia trochę dziwnie się zachowywała więc szliśmy trochę z tyłu abym mógł z nią porozmawiać.
-Mia co się dzieje?- zapytałem a dziewczyna się uśmiechnęła.
- Wiesz że Lea za dzieciaka pobiła jakiegoś typa bo mnie dotykał bez pozwolenia?- zapytała, moja mina mówiła sama za siebie bo dziewczyna się zaśmiała - ale spokojnie rodziny nie ruszy - spojrzałem na nią i się zatrzymałem.
- No właśnie rodziny - powiedziałem - a ja nie jestem waszą rodziną jedynie zniszczonym debilem, z którym poznałaś się przez przyjaciółkę- dodałem na co Mia i Lea się odwróciły w tym samym czasie.
- Jesteś naszą rodziną - powiedziała Lea spojrzałem na nią posyłając jej pytające spojrzenie - jesteś chłopakiem mojej siostry więc jesteś rodziną - dodałam i wzięła przytuliła się do mnie i do Mii.- a co do tego że zniszczony debil z ciebie, to każdy z nas tu jest zniszczonym debilem- powiedziała z uśmiechem, mina Mii mówiła sama za siebie że Lea nie zrozumiała o co mi chodzi.
Bo jesteśmy zniszczonym na zawsze małym dzieckiem które przeżyło już od małego narkotyki, alkochol, pobicie, i kłótnie rodziców. Bo przecież każdy z nas jest zniszczony, ale to da się wyleczyć. Tylko problem jest taki że mnie już się nie wyleczy, byłem zniszczony, jestem i będę.
Jedynie było mi szkoda Mii bo widziałem jak płakała po nocach po pobycie w starym rodzinnym domu. Płakała że nie jestem już tym samym Zane'm co przed wizytą w starym domku.
Mamy kolejny rozdział za sobą!
Wybaczcie że jest krótki ale nie miałam na niego pomysłu. Obiecuję że następne będą dłuższe i za błędy przepraszam!
Widzimy się w następnym rozdziale💞
