Sekret

rozdział 5 co się dzieje z moim życiem?

Obudziłam się w swoim łóżku Percy siadł obok mnie.
-co się stało?. Zapytałam i uniosłam głowę żeby popatrzeć na Percego.
-opowiem ci później teraz musisz się szykować do szkoły. Powiedział Percy zauważyłam że Percy ma na sobie mundurek szkolny a potem mi podał taki sam mundurek szkolny tylko że dla dziewczyny poszłam do łazienki jeszcze przebrała w mundurek szkolny, Poszłam z bratem do szkoły a potem się rozdzieliliśmy. Nadal myślałam co się stało w nocy, kiedy tak myślałam wpadłam na jakiegoś chłopca.
-ej kurwa prymusco uważaj jak chodzisz!. Chłopak krzyknął jakaś dziewczyna wstawiła się w mojej obronie.
-Aiden zostaw ją ona jest tu nowa!. Wykrzyczała dziewczyna a potem odwróciła się do mnie i wyciągnęła rękę a chłopak gdzieś poszedł.
-Hej jestem Mia tamten chłopak to był mój brat Aiden. Powiedziała Mia I się uśmiechnęła.
-nic nie szkodzi, jestem Ava, miło poznać. Odpowiedziałam.
-Do której klasy chodzisz?. Zapytała Mia.
-do pierwsze liceum, a ty?. Odpowiedziałam i wstałam.
-Ja też chodzę do pierwszej liceum, A na jaki kierunek?. Powiedziała Mia.
-na mundurówka. Odpowiedziałam.
-OMG Ja też chodzę na mundurówkę pewnie będziemy w tej samej klasie Ale jest jeden problem Aiden też chodzi na mundurówkę. Powiedziała Mia.
-A jaki on jest?. Zapytałam.
-on jest łobuzem szkolnym każdemu przeszkadza, kopię w krzesła.
-spokojnie ja się go nie boję. Powiedziałam i się uśmiechnęłam.
-dobra ja muszę iść. Powiedziała Mia.
-oki to ja lecę do łazienki. Szybko pobiegłam do łazienki okazało się że nie ma podziału na chłopcy i dziewczyny więc weszłam zauważyłam tam Aiden'a.
-no witam jestem Aiden. Powiedział Aiden i zaczął się do mnie przybliżać.
-hej? jestem Ava. Powiedziałam, zauważyłam że Aiden zaczął się do mnie zbliżać a potem przycisnął mnie do ściany.
-CO TY DO CHOLERY ROBISZ?!. Wykrzyczałam a aiden zasłonił mi usta ręką.
-ciii. Tylko wyszeptał do mojego ucha a potem wziął moje ręce do góry i wolną ręką zablokował mi je tak żebym nie mogła nimi ruszyć, Aiden przybliżył swoje usta do mojej szyi i zaczął robić mi na szyi malinki ja od razu go odepchnęłam i zaczęłam biec do sali zakrywając szyję swoimi długimi czarnymi włosami.