Pov lloyd
HAJAHA kontynulowala skylor
L:jak to komus pokażesze to cie zapierdole
S:mhmm taaa...
I wyszla... Daje 100 procęt ze poszla to komus pokazav...taa na pewnoo
W yedy do pokoju wszedl moj wujek..
W:możesz ze mną lloyd i rumi
R:tak
L:mhm
I weszlismy do gabinetu wu...
W:co do ciebie harumi posiadasz pewna moc...
R:COO !? TO NIE MOŻLIWE !! przrciesz nikt z mojej rodziny nie ma mocy !!
W: oturz posiadala... Twoja matka...
R: dobra, dobra... Ale jaka ta moc?
W:troche podobna do lloyda ale troszke slabsza...
R: no to jaka !!
Powiedziala dziwwczyna z poirytowaniem w glosoe
W:moc...moc oni a dokladniej iluzji
R:Nie nie ! Ja zara wyjde z siebie !
W:i jest problem tera misisz to trenowac bo w lrzeciwnym razie... Ta moc cie przrosnie... I juz nie bedziesz jej kontrolowac...
R: ja wale !!
L:dobra, dobra ale co do mnie masz wujku ?
W:do ciebie ? Do ciebie mam to że...
L: Że !!
Pytalem i jedno czesnie sie mega balem co to befzie...
W: ty...masz... Rodzeństwo
W końcu starzec wydusil z siebie to slowa
L:CO KU#WA !!
W: ale spokoj...
L:JAK MAM BYĆ SPOKOJNY ?!! W TAKIEJ SYTULACJI !! NAPRAEDR ?!#
W:to jest... Siostra o 2 lata mlodzsza
Dobta bylo mi troche lepier ale nie wiedzialem co powiedziec...
L:jak sie nazywa ?
Wkońcu wydusilem z siebie po 1 minusie ciszy...
W:tadyana, ma 16 lat i przyjedzie dzisiaj tu..
L: ŚWIETNIE ! poprostu super...
W: bedzie za 4 godziny
L: mhm dobra rumi idziemy
I poszlismy do mojego a w zasadzie naszego pokoju
Potem przez 30 minuty byla cisza
R:stresujesz sie?
W końcu dziewczyna przerwala tą cisze łagodnym glosem..
L:hmm tak
Wzdechnolem
R:wiem jak to jest..
L: ej a tak wogóle masz rodzenstwo ?
R:nie, ja nie mam ale zawsze chcialam..
L:mhm rozumiem, mi to bylo obojetne ale tera nie... Czuje radość ?
Nie wiem co ale coś pozytywnego
R:hah doskonale cie rozumiemNie wiem ile tak gadalismy ale minely na oko 3 godziny czyli tylko godzina zostala...moj zolodek zaczol coraz bardziej wywijać fikolki poszedlem do wu by o cos go zapytac
L:wujku ?
W:tak ?
L:czy reszta o tym wie ?
W:tak, byli podelstytowani i zadowoleni
L:mhm a jak mam sie przywitac ?
W: powiedz hej bądz poprostu soba, bądz wyluzowany
L:mhm okej to wszystko, do widzenia wujku
W:do zobaczenia
Puzniej tylko gadalem i smialem sie z rumi az nagle... Dzwonek do drzwi... Otworzyl.wu a w drzwwiach stala piękna cudowna dziewczyna, oczywiscie mnoej piękna os rumi ale mega pięknaKrótki opis jej wyglądu:
bląd włosy do pasa
Zielone oczy
Duże usta koloru różowo-czerwonego
Tipsy
Miala na sobie:
Czarny Top na ramiączkach
Dresy szare
Biale buty nike
Czarna torbaT:hej to ty jestes mojim bratem
L:hej i tak, chodz do mojego pokoju
T: oki
L:ty rumi też chodz, potem ptzyjdziemy do reszty
Po tych slowach poszlismy do mojego pokoju
T:ty jestes lloyd ?
L:tak
T: a ty ?
R:rumi
T:oł hej rumi i lloyd
R:tak z ciekawosci ile masz cm wzrostu ?
T: 162 cm
R:a ile ważysz, wyglądasz mega chudo
T:hah od dziecka mam zaburzenia wagi ile bym nie jadla i tak nie przytyje a waże 47
R:hm zazdro ja mam 168 i waże 54
L: ja 172 i waże 68
T:fajniw
R:ej a czym sie zajmujesz na codzień ?
T:głównie to niczyma le czasem wstawie cos na tik toka mam 70 tyś obserwacji, najwięcej likeów mam
4 M pod jednym filmikiem
R:łoo, ja nie nagrywam ale lubie popatrzeć
L:hah
T:ej tak wogóle jestescie razem
L:emm tak
T:wiedzialammmPov tadyana po kilku dniach mieszkania w klasztorze
Pokuj mialam.z lloydem i rumi jeszcze czekalam na wyremątowanie nowego z rumi bylam przyjaciólkami, kiefy mi powiedziala co zrobila bylo mia bardzo mocno żal lloyda,ale wiedzialam że to naprawila, a lloyda uważakam naprawde za brata, byl mega spoko ziom.. Hah
____________________________
Hejkaaa dzisiaj troche dluszszy rozdzial mam nadzejiw że sie podpba bo akaurat dzisiaj mialam czas na rozdzialy dla was 😻Papateczkiii 🎀💅💖❤😻😍
