L: lucifer
A: alastor
N: niffty
C: Charlie
V: Veggie
D: Angel Dust
H: hask
Vo: vox
Val: Valentino
Ve: Velvet
C: ALASTOR ZNALAZŁEŚ TATĘ?? ON ŻYJE??
A: Tak znalazłem Lucka ale nie wiem czy żyje.
C: To znaczy alastor?
A: Zobaczy sama.
C: JEZU TATO KURWA.
A: Zabrałem Lucka na ręce i poszliśmy do szpitala.
H: japierdole zamknięte.
A: Niffty masz swoje bandaże?
N: Tak alastor tylko w hotelu mam.
A: To idziemy do hotelu.
Godzinę później:
L: Co się dzieje?
C: TATO TY ŻYJESZ
L: Charlie proszę nie krzycz.
C: Dobrze tato.
V: Co się stało? Czemu byłeś cały w krwi?
L: Nie pamiętam.
V: No dobrze chodzi Charlie damy spokuj tacie.
C: No okej.
A: wyszli okej a co się tak naprawdę stało?
L: A nie powiesz nikomu?
A: nie powiem.
L: Okej... to byli vox i val.
A: CO!?
L: Chcieli zemną pakt nie zgodziłem się a później dali mi jakieś tabletki i nie miałem wcale siły a później mnie pobili i gwałcili...
A: Lucek mogłeś powiedzieć że masz zemną pakt.
L: A co to pomogło?
A: Eh ja i vox miałem z nim zakłam.
L: i?
A: O ciebie.
L: CO KURWA!?
A: Kto z tobą zrobi pakt jak ja wygram to ci da spokuj A jak on wygra to dam mu moją duszę.
L: To znaczy że przes ciebie byłem pobity i gwałcony!?
A: Eeeee nie wiem.
L: TO TWOJA WINA!
A: Lucek!
L: SPIERDALAJ CHUJU!!
![](https://img.wattpad.com/cover/369078473-288-k810324.jpg)