Pewnego wieczoru Maciej poszedł do mieszkania Zuzanny. Miał nadzieję, że uda mu się ją przekonać, żeby dała mu jeszcze jedną szansę.
Zuzanna otworzyła drzwi i była zaskoczona, gdy zobaczyła Macieja.
"Maciej, co ty tu robisz?" - zapytała.
"Przyjechałem porozmawiać" - powiedział Maciej. "Proszę, pozwól mi wejść".
Zuzanna zawahała się przez chwilę, ale w końcu pozwoliła Maciejowi wejść.
Maciej usiadł na kanapie i spojrzał na Zuzannę. Wyglądała na smutną i zmęczoną.
"Przepraszam" - powiedział Maciej. "Wiem, że cię skrzywdziłem. Nie powinienem był być taki egoistyczny i krytyczny. Byłem okropny".
"Wiem" - powiedziała Zuzanna. "Powiedziałeś mi to już wcześniej".
"Ale tym razem mówię poważnie" - powiedział Maciej. "Zrozumiałem, że cię kocham i nie mogę cię stracić. Proszę, daj mi jeszcze jedną szansę".
Zuzanna milczała przez chwilę.
"Nie wiem, Maciej" - powiedziała w końcu. "Zraniłeś mnie bardzo".
"Wiem" - powiedział Maciej. "Ale obiecuję, że się zmienię. Będę bardziej uwzględniający, wspierający i kochający. Będę lepszym partnerem dla ciebie".
Zuzanna spojrzała na Macieja. Widziała w jego oczach szczerość.
"Dobrze" - powiedziała. "Dam ci jeszcze jedną szansę".
Maciej uśmiechnął się.
"Dziękuję" - powiedział. "Nie zawiodę cię".
Maciej i Zuzanna objęli się. Wiedzieli, że przed nimi długa droga, ale byli gotowi ją przejść razem.
..Maciej starał się bardzo, żeby odzyskać Zuzannę. Był bardziej uwzględniający, wspierający i kochający. Pomagał jej w obowiązkach domowych, słuchał jej problemów i starał się być bardziej romantyczny.
Jednak Zuzanna nie wróciła do ich wspólnego domu. Powiedziała Maciejowi, że potrzebuje czasu i przestrzeni, żeby przemyśleć ich związek.
Maciej był zdruzgotany, ale uszanował decyzję Zuzanny. Wiedział, że musi dać jej czas i przestrzeń, której potrzebuje.
Tydzień po wyprowadzce Zuzanny Maciej zaprosił ją na obiad do ich wspólnego domu. Powiedział jej, że ugotował jej ulubione danie i że chciałby, żeby poszli razem do kina po obiedzie.
Zuzanna zgodziła się.
Obiad był pyszny, a Zuzanna miło spędziła czas z Maciejem. Po obiedzie poszli do kina i obejrzeli film, który Zuzanna chciała zobaczyć.
Po filmie Zuzanna powiedziała Maciejowi, że dobrze się bawiła. Powiedziała też, że docenia jego wysiłki, żeby odzyskać ją.
Maciej był szczęśliwy. Wiedział, że Zuzanna wciąż go kocha i że ma szansę odzyskać ją.
Zuzanna nie wróciła jeszcze do ich wspólnego domu, ale Maciej był cierpliwy. Wiedział, że potrzebuje czasu i że w końcu wróci do niego.
...Maciej był upierdliwy i czepiał się Zuzanny. Ciągle ją krytykował i robił jej wymówki. Zuzanna czuła się przez to ograniczona i kontrolowana.
Pewnego dnia Zuzanna powiedziała Maciejowi, że ma dość jego zachowania. Powiedziała mu, że czuje się przez niego kontrolowana i że potrzebuje więcej przestrzeni.
Maciej: Dlaczego jesteś taka wrażliwa? Po prostu staram się ci pomóc.
Zuzanna: Nie pomagasz mi. Sprawiasz, że czuję się źle ze sobą.
Maciej: Ale ja cię kocham. Chcę, żebyś była szczęśliwa.
Zuzanna: Nie będę szczęśliwa z tobą, jeśli będziesz mnie cały czas krytykował.
Maciej: Ale ja tylko mówię prawdę.
Zuzanna: Twoja prawda nie jest moją prawdą.
Maciej: Jesteś zbyt wrażliwa. Powinnaś być bardziej wdzięczna za moją miłość.
Zuzanna była sfrustrowana i zła. Wiedziała, że Maciej się nie zmieni i że musi odejść od niego.
Tego wieczoru Zuzanna spakowała swoje rzeczy i wyprowadziła się z mieszkania, które dzielili. Maciej był zdruzgotany. Nie mógł uwierzyć, że Zuzanna go zostawiła.
Tydzień po wyprowadzce Zuzanny Maciej zaprosił ją na obiad do ich wspólnego domu. Ugotował jej ulubione danie i kupił bilety do kina na film, który chciała zobaczyć.
Zuzanna zgodziła się przyjść.
Podczas obiadu Maciej był bardzo uczynny. Starał się być miły i uważny, ale Zuzanna czuła się nieswojo. Wiedziała, że Maciej próbuje ją odzyskać, ale nie była pewna, czy chce do niego wrócić.
Maciej: Jak ci smakowało jedzenie?
Zuzanna: Było dobre.
Maciej: Cieszę się. Włożyłem w to dużo pracy.
Zuzanna: Widzę.
Maciej: A co myślisz o filmie?
Zuzanna: Jeszcze go nie widziałam.
Maciej: Dlaczego nie?
Zuzanna: Nie jestem pewna, czy chcę go zobaczyć.
Maciej: Ale przecież to twój ulubiony film.
Zuzanna: Zmieniłam zdanie.
Maciej: Dlaczego?
Zuzanna: Bo nie mam ochoty.
Maciej: Ale dlaczego?
Zuzanna była coraz bardziej sfrustrowana. Wiedziała, że Maciej nie przestanie jej upierdliwie zadawać pytań, dopóki nie odpowie mu tak, jak on chce.
Zuzanna: Bo nie chcę, żebyś mi cały czas mówił, co mam robić.
Maciej: Ale ja tylko chcę, żebyś była szczęśliwa.
Zuzanna: Nie będę szczęśliwa, jeśli będziesz mnie cały czas kontrolował.
Maciej: Ale ja cię nie kontroluję.
Zuzanna: Tak, kontrolujesz.
Maciej: Nie, nie kontroluję.
Zuzanna: Tak, kontrolujesz.
Maciej: Nie, nie kontroluję.
Zuzanna wstała od stołu i wyszła z mieszkania. Maciej pobiegł za nią.
Maciej: Zuzanna, zaczekaj!
Zuzanna: Zostaw mnie w spokoju!
Maciej: Ale ja cię kocham!
Zuzanna: To nie wystarczy.
Zuzanna wsiadła do samochodu i odjechała. Maciej został sam na ulicy. Był zdruzgotany. Nie mógł uwierzyć, że Zuzanna go zostawiła. Ale Zuzanna wiedziała, że robi właściwą rzecz. Nie mogła być szczęśliwa z upierdliwym i czepiającym się mężczyzną jak Maciej.
CZYTASZ
Gra uczuć
RomanceZuzanna,która po **rozstaniu z wieloletnim partnerem próbuje na nowo ułożyć swoje życie. Zuzanna przeprowadza się do nowego miasta gdzie poznaje dwóch mężczyzn, którzy wprawiają jej serce w zakłopotanie.Pierwszy z nich, Maciej, jest przystojnym i pe...