[23] are you sure?

104 12 0
                                    

nie wiem czy poza tym rozdziałem zdążę napisać kolejny, także poinformuję już teraz. 19.08-14.09 na pewno nie pojawi się żaden rozdział bo wyjeżdżam ❤️

┍━━━━ ━━━━

ROZDZIAŁ DWUDZIESTYTRZECI

" are you sure? "

┕━━━━ ━━━━

are you satisfied? — marina

༻✦༺

Are you satisfied with an average life?

Do I need to lie to make my way in life?

Poranek nie był miły, biorąc pod uwagę to iż do godziny drugiej rozmawiał z Deanem, a ten od dłuższego czasu zdołał się mocno przybliżyć do Harry'ego. Może to wspólna żałoba ich połączyła, brak pewnej osoby która tak naprawdę ich ze sobą poznała, utrata fundamentu pod ich nogami i pozostał pod nimi jedynie ruchomy piasek, a ci trzymali się mocno za ramiona by nie pozwolić drugiemu zatopić. Dlatego też Harry, który posiadał problemy z zaufaniem i był w stanie wpuścić do siebie blisko Regulusa i Hermionę, podjął impulsywną oraz może też w pełni nieświadomą decyzję o wpuszczeniu kolejnej osoby blisko swego serca, kiedy tylko zaczął pisać więcej do Deana po pewnym wydarzeniu. Może dlatego ze sobą więcej grali, może dlatego pisali do siebie prawie że codziennie. Potter czuł ogromną ulgę na swym sercu jak i barkach, gdy mógł wyspowiadać się ze swojego dnia oraz intensywnych emocjach do zaufanej osoby. Przez dobrą godzinę opowiadał przebieg randki, analizował ją intensywnie oraz starał się cytować każde powiedziane słowo z jego strony bądź przystojnego kelnera. Snuł teorię, próbował odszukać czegoś więcej między niektórymi zdaniami oraz zachowaniem Draco, mimo iż z jego strony całe spotkanie wyszło pozytywnie, tak czy siak posiadał ogromne zaniepokojenie że nie było to odwzajemnione, nawet jeśli wiadomości od Malfoy'a nie sugerowały nic negatywnego, wręcz podekscytowanie na kolejną randkę. Potrzebował głosu rozsądku kogoś w swoim wieku kto doprowadzi go do porządku oraz uspokoi natłok myśli w jego głowie, poza tym było bardzo ciekawe słyszeć co się dzieje w jego rodzinnym mieście, gdyż Harry nieczęsto wchodził na wszystkie aplikacje i nie obserwował każdego jednego możliwego ruchu osoby która w miarę kojarzył. Okularnik jako fan sekretnego obgadywania cieszył się z możliwości posiadania kolejnej osoby w swoim gronie bliskich znajomych, — jaka teraz miała ogromną ilość, gdyż aż trzy osoby z czego jedna nie powinna w pełni się zaliczać — która informowała go o niektórych zmianach, o nowych związkach czy też złamanych sercach. Dziwnym trafem Ron i Lavender wrócili do siebie, jednakże teraz znowu wprowadzili przerwę w swoim związku, gdyż Ginny nie potrafi zatrzymać swojego języka i informacje do Deana spływają tak naprawdę z nieba, ponieważ ten jako ekstrawertyk z ogromną ilością znajomych jest idealnym miejscem do uchowania wszelkich plotek.

— Harry — poczuł kolejne szturchnięcie w swoje ramię, nie chciał otwierać oczu, marzył o spaniu do godziny popołudniowej po czym leżeniu całego dnia w łóżku. — Harry — usłyszał westchnięcie, po czym duża dłoń zjawiła się w jego włosach, a delikatne palce jeździły po jego skórze głowy.

— Hmm? — Wydał z siebie cichy dźwięk, kręcąc od razu głową przecząco na jakikolwiek pomysł.

— Za pół godziny chcemy wyjść do centrum, idziesz z nami? — Materac po jego lewej stronie powolnie opadł przez wagę osoby siadającej na nim.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 22 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Drive Alone | DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz