Rozdział 8

1 0 0
                                    

,,Przepowiednia niebezpieczeństwa"

Listopad, minął spokojnie.

Został już ostatni tydzień tego semestru, Lilith i Lila nie wpadły na żaden pomysł więc postanowiły wyuczyć się wszystkiego z podręczników po czym wszystko powiedzieć Jake'owi.

- Hej, Jake możesz na słówko – zapytały a w ich głosach słychać było niepokój.

- Jasne – powiedział, po czym udali się do pokoju wspólnego orłów.

- Dobra, no to co chciałyście mi powiedzieć.

- Obiecaj że nie będziesz zły – powiedziała drżącym głosem Lila

- Nie będę – oznajmił

- Więc... byłyśmy z Lilą w zapomnianej grocie i tam było pokazane jak na naszą szkołę spada ognisty deszcz a zlewał go na nią demon.

- Że co, czemu mi nie powiedziałyście wcześniej ? – zapytał

- Bałyśmy się że nie będziesz chciał nas znać – powiedziały ze smutkiem

- Naprawdę, oczywiście że nie jestem zły, powiedziałyście prawdę i to się liczy.

Po tych słowach na twarzach dziewczyn z powrotem zawitał uśmiech.

Chodźcie na obiad – oznajmił Jake, a w tym momencie Lilith przewróciła się i zmedlała

- LILITH – krzyknęli ze strachem

A w tym czasie Lilith widziała przyszłość widziała siebie walczącą z demonem, widziała jak akademia płonie, widziała dosłownie wszystko, a po jednym ze szturchnięć Jake'a wybudziła się.

- Lilith żyjesz – powiedział z głęboką ulgą

- Co się stało ? – zapytała

- Upadłaś, a Jake próbował ci pomóc jak widać udało się – oznajmiła Lila

- Nieważne, chodźmy –powiedziała Lilith, po czym udali się na obiad.

Po obiedzie, jak to w zimę było już ciemno i późno, więc wszyscy udali się do wież gdzie Lilith, Lila i Jake rozmawiali o tym co się wydarzyło.

- Więc widziałaś demona i to jak akademia płonie ? – zapytał Jake

- Tak, to był istny chaos ale najpierw muszę się dowiedzieć jak demon mógł nawiedzić akademię – oznajmiła Lilith

- By się tego dowiedzieć musiałabyś pójść do gabinetu dyrektora, co pewnie skończyło by się porażką – powiedziała Lila

- Mam pomysł – oznajmiła Lilith

- Jaki ? – zapytał Jake

- Postać astralna, mogę się tam przenieść jako postać astralna – powiedziała Lilith

- Lilith, to niebezpieczne i postać astralna, nie będzie łatwo nam to przeprowadzić, użyj teleportacji – oznajmiła Lila

- Teleportować można się co pewien odstęp czasu, a z postaci astralnej mogę się wybudzić w każdym momencie, tak może i jest z tym więcej pracy, ale to będzie ostrożniejsze, czytałam o tym mogę się jedynie nie wybudzić, jeżeli w miejscu, w którym będę będzie niebezpiecznie – powiedziała Lilith

- Dobrze spróbujmy – powiedzieli

- Świetnie, jutro o dwudziestej pierwszej chcę was tu widzieć, wszystko przygotuję – oznajmiła Lilith, po czym poszli spać.

Lilith Feveer i Ratunek akademii {2}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz