włączcie sobie jeśli chcecie oczywiście tą piosenkę dla nostalgii tej książki :b
miłego czytania słoneczka 🩷
- O co mu do chuja chodzi? - warknął zirytowany Felix siadając na kanapie obok Jisunga. - Hwang mnie wkurwia i to solidnie - mówił wciąż zirytowany. - Co zrobił? - zapytał. - Wciąż to samo - westchnął zrezygnowany. - Wciąż mu się nie znudziło - zapytał starszy z lekkim zdziwieniem. - No kurwa nie właśnie - odpowiedział z westchnieniem. Miał tego dosyć. - Tak w ogóle to co sądzisz o tej całej sytuacji? - zapytał Jisung z nagłą zmianą nastroju, na tą smutną niestety. - Chodzi ci o Hyunjina i Minho w tej grze? Co wtedy brat Jeongina dołączył? - zapytał. - Tak odparł krótko.
Grali w nigdy przenigdy. Chyba każdy zna zasady tej gry. Każdy ma przed sobą picie, jedna osoba mówi to czego nigdy nie zrobiła, a ta która zrobiła pije. Osoba, która ma najbardziej zapełnioną szklankę, wygrywa. Przybliżając sytuację, którą ma na myśli Felix z Jisungiem. W pewnym momencie, gdy grali w ową grę i nie mieli pomysłów na pytania nagle przyszedł młodszy Yang - Hosung. Poprosiliśmy go o pytanie odnośnie tej gry, lecz nikt się tego nie spodziewał.
Chciał udupić brata tym pytaniem, a udupił dosłownie wszystkich..
,,Nigdy przenigdy nie byłem zakochany w żadnej osobie z tego pomieszczenia."
Jak jeden mąż, każdy się napił, oczywiście oprócz Hosunga. - Ale gejowo - powiedział w żartach, po czym ruszył do kuchni.
Zostawił ich tylko z tymi słowami.
A Han Jisung widział jak Minho wtedy patrzył się na Hyunjina tak samo jak Jeongin. To zabolało podwójnie.
- Boże Felix, ja nie wierzę, on na pewno kocha Hyunjina - powiedział płaczliwie, po przeczytaniu sobie całej sytuacji- Jisung oszalałeś!? - krzyknął. - Cicho bądź na górze siedzi reszta. - Z daleka widać że coś do ciebie czuję - powiedział łapiąc się za głowę przez debilizm przyjaciela. - Ale ty widziałeś przecież jak Hyunjin i Minho na siebie spojrzeli? - odezwał się prawie płacząc. - Matko boska Bang Chanowska, na prawdę jesteś aż tak ślepy? - spoglądając za Han z lekkim uśmiechem.
- Jesteś bardzo ślepy Jisungie - na pierwszym od dołu schodku stał Minho, bardzo szczęśliwy i zakochany Lee Minho.
- Um.. to może ja was zostawię i wszystko sobie wyjaśnicie - odparł Felix starając się nie uśmiechać za szeroko, a kiedy był już praktycznie na górze pisnął, po czym można było usłyszeć trzask drzwi. Kiedy Lee do usłyszał parsknął śmiechem po czym spojrzał na Jisunga, któremu koniecznie do śmiechu nie było. On bał się na niego spojrzeć.
Minho lekko westchnął, ale mimo to wciąż się uśmiechał. Ruszył w kierunku sofy z jedną ręką za plecami.
- Możemy coś sobie wyjaśnić Sungie? - zapytał wciąż się uśmiechając do zawstydzonego nastolatka. - Um.. jasne - odparł lekko zakłopotany spoglądając na swój obiekt westchnień. Starszy położył coś za siebie po czym obrócił się na przeciw młodszego łapiąc go za ręce. - Pamiętasz jak Hyunjin ci powiedział abyś przerwał swój fikcyjny związek z Yeonjunem - zaczął. - Boże on ci o tym powiedział - zawył. - Miałeś o tym nie wiedzieć - odparł zawstydzony swoim zachowaniem, chowając się w ich złączonych dłoniach. Lee know na jego zachowanie tylko lekko się zaśmiał po czym wciąż się uśmiechał. Był bardzo zadowolony z tej całej sytuacji, a do tej której dążył jeszcze bardziej. - Mówił ci również żebyś dalej nie ciągnął tego wszystkiego, bo to wszystko pogarsza sytuację i że dowiesz się o tym po czasie od właściwej osoby, więc jestem. To ja jestem tą osobą - odparł. - Wstań Sungie, bo nie lubię z tobą rozmawiać jak mi nie patrzysz w oczy - odezwał się lekko zniecierpliwiony, gdy wciąż opierał się o ich ręce, na co chłopak go posłuchał. - Chodziło o to, że chciałem wzbudzić w tobie zazdrość, ale niespodziewałem się że to poniesie takie skutki, to wszystko. Związek z Yeonjunem, pogorszenie waszych relacji z Hyunjinem i ze mną, te wszystkie szopki i dogryzki - westchnął. - Jesteśmy siebie warci - zaśmiał się blondyn, spoglądając na swoje i Minho złączone ręce przy tym się lekko uśmiechając. - Też to zrobiłem z tym samym zamiarem co ty - odparł. - Ale raczej wszystko już wiesz od Hyunjina - parsknął pod nosem.
CZYTASZ
Sorry, I Love You || MinSung • Instagram
Action- Boże Felix, ja nie wierzę, on na pewno kocha Hyunjina - powiedział płaczliwie, po przeczytaniu sobie całej sytuacji- Jisung oszalałeś!? - krzyknął. - Cicho bądź na górze siedzi reszta. - Z daleka widać że coś do ciebie czuję - powiedział łapiąc si...