40. Kocham cię mamuśka

587 35 18
                                    

(tak dla jasności w rozdziale jest opisane jak mniej więcej Channie poznał się z Seungminem i to jest opowieść z 3 osoby, ale jest to jakby opowiadane mamie Bang'a. Miłego czytania 💗❤️)

Dzień wesela

Każdy się bawił, śmiał, tańczył, pił, rozmawiał i bawił, no może nie każdy bo nie Kim Seungmin.

Kim Seungmin był kuzynem już Jiwoo Banga, a nie Parka.
(Tak Jiwoo jest bottomem). Kim był ciągle uśmiechniętym, pomocnym i rozmownym chłopakiem lecz nie teraz. No może był taki ale dla swojej wielkiej rodzinki ale nie dla Bangów.

Nie znał tam osobiście nikogo no jedynie Lucasa i teraz Jiwoo. Ze strony Jiwoo najmłodszy był siedemnastoletni Kim Seungmin, później były już osoby starsze.

Chłopak jest jak wcześniej wspomniałam rozmowny, miły i uśmiechnięty, ale trudno mu było do kogoś podejść i zagadać.

Po prostu nie.

Seungmin był najmłodszym kuzynem Pana młodego, później byli starsi, którzy mieli prawie trzydziestki na karku i rodziny. Jedynie jednym z młodszych był dwudziestodwuletni Namjoon, który był z osobą towarzyszącą - swoim chłopakiem, lecz nie chciał im przeszkadzać. Chodził z nimi czasem do toalety lub na dwór na papierosa, oczywiście siedemnastolatek nie robił ledwo mama pozwoliła mu wypić dwie lampki czerwonego wina.

Kim Seungmin tańczył nie tylko ze swoją rodziną, ale też Bangów, brał udział też w zabawach organizatorów. W taki sposób poznał Seo Changbina. Rozmawiał z nim parę razy gdy tańczyli lub brali udział w zabawach czy też mijali się w toalecie.

- Hejkaa Seungminnie jak się bawisz? - do stolika jego rodziców i dziadków dosiadła się para młoda - Państwo Bang. - Tak szczerze - odłożył telefon na stół obok talerza. - To tak sobie niby biorę udział w zabawach i jestem prawie non stop na parkiecie, ale nie ma prawie nikogo w moim wieku. Rozmawiam jedynie trochę z Namjoonem i jego chłopakiem, ale nie chcę być piątym kołem u wozu, a no i rozmawiałem też z Changbin'em - westchnął - Mogę cię zapoznać z moim bratem jeśli chcesz i jego przyjaciółmi, rozmawiałeś z jednym z nich, z Seo Changbin'em dokładniej - zaproponował Lucas. - Nie dzięki hyung, może kiedy indziej - uśmiechnął się wdzięcznie do męża kuzyna.

A oni wiedzieli już co zrobić.


~~♡~~

Nastała północ, a z nią oczepiny.

Lucas oraz jego już nie narzeczony a mąż Jiwoo, stanęli tyłem do gości trzymając w rękach część ich ozdób, którzy byli gotowi łapać muszkę i krawat. Chris stał po lewej stronie, na samym końcu wraz z Minho i Changbinem, którzy stali za bratem Pana młodego, z kolei Seungmin stał po prawej stronie na samym końcu przed Namjoonem i jego chłopakiem.

- Pamiętasz gdzie ustawili się mniej więcej? - zapytał Jiwoo. - Jasnee słońce - powiedział z tym swoim przebiegłym typowym dla Bangów uśmiechem.

- Hana, dul, set, net, taseot - po odliczeniu państwo Bang wyrzucili w górę swój krawat oraz muszkę.

Krawat Lucasa wpadł idealnie do talerza jego brata (stół przy którym siedział był od razu przy parkiecie), z kolei muszka nowego Banga opadła na bujne włosy jego kuzyna Seungmin'a przy tym niszcząc mu lekko włosy.

Seungmin zszokowany zdjął muszkę ze swojej głowy po czym przejechał ręką po swoich czarnych, bujnych włosach by w jakimkolwiek stopniu je w miarę ogarnąć. A Channie poszedł w stronę swojego talerza, naszczęście był pusty, bo wtedy Lucas mógłby się pożegnać z krawatem.

- Naszczęście talerz jest pusty! - krzyknął Bang Chan na co reszta gości się zaśmiała.

Seungminnie podszedł w stronę swojego kuzyna by mógł mu pomóc ubrać muszkę, a po chwili pojawił się młodszy Bang, który z kolei podszedł do swojego brata, Lucasa.

- Witaam, jestem bratem Lucasa. Chan - uśmiechnął się i podał mu dłoń. - Hej, ja jestem kuzynem Jiwoo. Seungmin - również się uśmiechnął i ścisnął dłoń zapisanego przed chwilą brata Pana młodego...

~~♡~~

- No i tak właśnie go poznałem. - Po informacji jaką dostała Pani Bang od swojego syna się poplakała i chciała z nim porozmawiać jak przyjacielem.

Bo w sumie oni byli przyjaciółmi.

- Oh my God, my darling, dziękuję że mi ufasz i mówisz tak ważne rzeczy. Despite everything chciałabym mieć wnuki, but nie przeszkadza mi twoja orientacja. I love synku. Come on over here rybciu. - wytarła ostatnie łzy po czym otworzyła szeroko ramiona przed młodszym synem. - Kocham cię mamuśka - przytulił mamę do swojego torsu po czym zaczął się z nią kiwać na boki.




Pora na mamuśkę bang 😋😋

Sorry, I Love You || MinSung • Instagram Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz