Victoria

6 1 0
                                    

Po chwili dołączył do nas mój brat i jego znajomi. Na tor wjechało białe Dodge Challenger , czarne Ferrari  oraz czerwone BMW. I to właśnie na tym ostatnim zawiesiłam wzrok. Wydawało mi się , że to BMW M4. Było prześliczne. Od małego miałam słabość do BMW i Porsche. Po chwili z aut wyszli właściciele aut. Z Dodge wyszedł jakiś chłopak, szatyn ,ubrany w zwykłe szare dresy i takiego samego koloru bluzy. Z Ferrari wyszła kobieta , blondynka ubrana w biały komplet. Natomiast z BMW wyszedł wysoki chłopak.Miał czarne jak smoła włosy.Na oczach miał okulary przeciwsłoneczne . Był ubrany w zwykłe czarne spodnie do tego czarna bluza.
Ludzie krzyczeli rożne imiona słyszałam Blaise, Olivia i Nicholas. Moja przyjaciółka była strasznie podekscytowana. Uczestnicy weszli do aut i zaczęli się przygotowywać. Przed autami stanęła dziewczyna z pistoletem w ręce. Zaczęli odliczać i strzeliła. Wszyscy ruszyli z piskiem opon. Po chwili był pierwszy zakręt , wszyscy wyrobili. Jako pierwsze jechało Dodge za nim BMW a na końcu Ferrari.
Osiągali ogromne prędkości. Było jeszcze parę zakrętów. Została ostatnia prosta. Jako pierwsze jechało BMW za nim Dodge i Ferrari.
-NICHOLAS WYGRAŁ!!- wydarła się do mnie moja przyjaciółka. Czyli chłopak w czerwonym BMW to Nicholas.
-Skąd ty go znasz?-zapytałam jej się po cichu.
-A ty go nie znasz?- spojrzała na mnie zdziwiona. -LASKA TO JEST MISTRZ NIELEGALNY WALK I WYŚCIGÓW!-
-Kurwa nie drzyj się tak.Nigdy nie przegrał?
-Nigdy. A tak właściwie to właśnie na nas patrzy-Szepnęła mi  Isa na ucho.
Spojrzałam się w miejsce gdzie stał chłopak, rzeczywiście patrzył w nasza stronę. Nie jestem pewna czy dosłownie na nas bo miał nadal okulary na oczach.Odwróciłam wzrok i podeszłam do brata.
-Hej Charlie o której będziemy  wracać?
-Kiedy tylko będziesz chciała, ale na początku musicie poznać moich znajomych.
Charlie złapał mnie i Ize za rękę i pociągnął
w stronę chłopaków którzy się ściągali.
Zwiastowało to jedynie kłopoty.Mój brat podszedł do nich i się przywitał.
-Poznajcie moja siostrę Victorię i jej przyjaciółkę Isabelle. Dziewczyny to jest Nicholas -wskazał ręka na chłopaka- a to jest Blaise -wskazał na drugiego chłopaka-
Blaise podszedł do nas i się przywitał.
Byłam strasznie zestresowana natomiast moja przyjaciółka się super bawiła. Spojrzałam na Nicholasa, który właśnie ściągnął okulary. Na moje nieszczęście spojrzał się na mnie. Zjechał mnie wzrokiem i spojrzał mi w oczy. Chłopak miał śliczne oczy, tak ciemne ,że momentami czarne jak jego włosy. Odwróciłam prawie odrazu wzrok. Podeszłam do Izy.
-Możemy już jechać? Słabo się czuje , po za tym w wtorek mam sprawdzian.
-Jasne już jedziemy , strasznie słabo wyglądasz.
Spojrzałam na nią.
-Dzięki, ty to umiesz pocieszyć.
Przyjaciółka wysłała mi całusa w powietrzu.
Charlie cała rozmowę słyszał i pożegnał się z znajomymi. Do nas podszedł Blaise i się pożegnał . Strasznie miły chłopak i nawet przystojny miał śliczne zielony oczy.Natomiast Nicholas nawet się z miejsca nie ruszył a ja stwierdziłam ,ze nie bede się z nim żegnać i poprostu  poszłam w kierunku naszego mercedesa. Za mną szła moja przyjaciółka i mój brat. Weszliśmy do auta i żadne z nas się nie odezwało.Charlie najpierw odwiózł Ize do domu a potem pojechaliśmy do nas.Rodziców nadal nie było mimo , że była już późna godzina. Weszliśmy do domu i odrazu skierowałam się do swojego pokoju. Wzięłam piżamę i poszłam się wykąpać. Po skończeniu swoich potrzeb poszłam do pokoju i położyłam się na łóżku. W moich myślach pojawił się czarnooki chłopak.

SAVE MEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz