Impreza

514 12 0
                                    

Byłam już ubrana i pomalowana
Czekałam na niego.. na tego chłopaka którego znałam zaledwie kilka godzin.. nawet nie wiedziałam jak ma na imię..
Dzwonek do drzwi
To on!-krzyknełam na cały dom
*Otworzyłam drzwi*
Hej *przytuliłam bruneta*
Cześć *pocałował mnie po głowie i nagle z za siebie wyjął kwiatki*
To dla mnie?
Tak-odpowiedział
Dziękuję!!
Nie ma za co Sandusia-wymamrotał
Sandusia?
Skąd ty znasz moje imię?
A tam podpytalem Elizy i mi powiedziała że masz na imię Santia. I tak jakoś sobie wymyśliłem Sandusie-opowiedział
Aha.. hahaha
To co jedziemy-wskazał na auto
Tak
*Jechaliśmy*
Kiedy byliśmy już pod domem Marcela zauważyliśmy Eliza
Tak znów ją
Nagle zaciągnęła mnie na bok

Co ty robisz?-spytała
Jesteś moją siostrą-powiedziała cicho
A mu to powiedziałaś-westchneła
No nie..
Powiedziałam że jesteś sąsiadką z klatki obok
Jezus Santia!! Trzeba mu powiedzieć-krzykneła
Ale po co?
Po co? Bo jesteście razem?-spytała ironicznie
Nie nie jesteśmy
*Odeszłam i weszłam do środka*
Gdzie byłaś?-spytał chłopak
A nic Eliza mi tylko mówiła że zostawiłam u niej błyszczyk
O boże..-westchnął
No chodź już
*Weszli do środka*

Uczucia nie mylą..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz