Rozdział 1. Gwiazdy i neony

32 3 85
                                    

- Hm? O co chodzi młody? - zapytał nastolatek z uśmiechem trzymając w ręku mikrofon.

- Czy mógłbyś zaśpiewać ___ - zapytał chłopczyk z czarnymi włosami.

- Jasne! Powiedz mi jak masz na imię? - zapytał nastolatek.

- Ren... Ren Yamada... - odpowiedział.

Nastolatek się uśmiechnął i skierował się do tłumu.

- Słuchajcie! Ta piosenka jest dedykowana dla Rena! To ten dzielny chłopczyk co stoi obok mnie! - oznajmił nastolatek po czym zaczął śpiewać.

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Przez ulicę Tokyo szedł nastolatek z czarnymi włosami. Na sobie miał czarną nierozpoznalną bluzę oraz jasnoszare jeansy.

Był to Ren Yamada, świeżo upieczony uliczny śpiewak. Chłopak miał przy sobie tylko telefon, głośnik i mikrofon, ale to zupełnie mu wystarczało aby rozpocząć to o czym marzył od dziecka.

Kiedy nastolatek dotarł do niezbyt ruchliwej ulicy zaczął wszytko ustawiać.

Nawet zanim zaczął śpiewać, parę osób już się zebrało, czekając aż chłopak zacznie śpiewać. Grupka zgromadzonych nie czekała długo. Czarnowłosy po krótkiej chwili się przywitał i zaczął śpiewać.

Cały jego występ przyciągnął niemałą grupę ludzi. Śpiewał świetnie. Śpiewał wyraziście i trafiał w każdą nutę.

Z każdą zaśpiewaną piosenką, robiło się coraz później, aż do momentu kiedy zaczęło się ściemniać.

- Przepraszam ludzie ale ja już będę kończył! - oznajmił czarnowłosy.

- Ale że już? - zapytał jeden ze słuchaczy.

- Nie możesz zostać dłużej? - zapytał kolejny.

- Prosimy jeszcze jedna piosenka! - prosił jeszcze inny.

- Przepraszam, ale naprawdę nie mogę. Lecz mogę wam obiecać że jutro znowu zaśpiewam! - powiedział Ren.

- Ale gdzie? - zapytał jeszcze inny słuchacz.

- Będziecie musieli mnie znaleźć - oznajmił nastolatek po czym szybko się zebrał i zaczął wracać.

Chłopak podczas powrotu chciał posłuchać muzyki. Szybko wyjął telefon i zaczął przeglądać jego listę pobranych utworów.

Podczas tego przeglądania zauważył jedną, nieznany mu utwór.

- Untitled...? Co to tu robi? - zaczął się zastanawiać.

Jego ciekawość mówiła mu żeby odtworzył ten nieznany utwór.

Nagle ekran jego telefonu zaświecił, a on znalazł się w nieznanej mu alejce, oswietlonej przez neony. Niebo wiszące nad całą tą alejką było bardzo gwieździste, lecz nie było na nim księżyca ani innych planet. Po prostu same gwiazdy.

Alejka była obmalowana graffiti gwiazd, które jakimś cudem wytwarzały małe światło.

Chłopaka bardzo zaciekawiło to graffiti. Podszedł do jednego z nich i zaczął mu się przyglądać.

W tym czasie za nim ktoś stanął.

- Witaj Ren! Wiedziałam że te graffiti ci się spodoba! - powiedziała osoba za nim.

Nastolatek szybko się obrócił i zobaczył że za nim stoi dziewczyna z niebieskimi włosami. Miała na sobie za dużą niebieską bluzę. Głowę miała przykrytą kapturem. Miała na sobie jeszcze czarną spódniczkę i podkolanówki.

- Kim jesteś? - zapytał Ren.

- Nie poznajesz mnie Ren? - zapytała niebiesko włosa dziewczyna.

- Chwila... Hatsune Miku? - zapytał z niedowierzaniem.

- Oczywiście że tak! We własnej osobie! - odpowiedziała.

- Gdzie ja jestem? - nastolatek zadał kolejne pytanie.

- W sekaiu! Czyli miejscu w którym powstają piosenki! - odpowiedziała Miku.

- W jakim sensie powstają? - zapytał Ren.

- Z emocji które poczujesz ty i twoi przyjaciele z grupy! - szybko odparła Miku.

- Chwila jaka grupa? - zapytał Ren.

- Dobra dość tych pytań! - powiedziała Miku.

- Czemu tu jestem? - zapytał Ren.

Miku tylko wzdechnęła.

- Jesteś tu ponieważ masz w sobie wielki potencjał. Poznasz tu wiele osób które mają równie duży potencjał co ty - wytłumaczyła Miku.

- Jasne... - mruknął.

W tej chwili w sekaiu pojawiła się jeszcze jedna osoba.

Była ubrana w za dużą ciemnoszarą bluzę i białe szorty. Miała długie granatowe włosy.

Dziewczyna wyglądała na zgubioną. Zestresowana, rozglądała się po otoczeniu.

- Poczekaj tu chwilę - powiedziała niebieskowłosa.

Miku szybko poszła do nastolatki, która niedawno się pojawiła w sekaiu, zostawiając Rena samego.

Chłopak zaczął przyglądać się Miku i tej dziewczynie jak rozmawiały.

Dziewczyna zdawała mu się być znajoma.

Po chwili Miku zaczęła iść w jego stronę, razem z tą dziewczyną.

- Ren! Poznaj Miyako! - powiedziała z entuzjazmem Miku.

- Chwila... Miyako? - zapytał Ren.

- R-Ren...? Co ty tu robisz...? - zapytała Miyako.

- Miku we mnie zobaczyła potencjał i jestem tutaj - odpowiedział Ren.

- Według Miku jestem świetną kompozytorką, ale jakoś tego nie widzę... - powiedziała Miyako.

- Masz naprawdę duży talent! - rzuciła Miku. - A tak przy okazji to już koniec tego małego spotkanka! Przyjdzie ponownie kiedy będziecie gotowi!

I w tej chwili Ren pojawił się spowrotem w miejscu w którym był zanim pojawił się w Sekaiu, i zamiast zastanawiać co się stało, chłopak szybko wrócił do domu.






★-★-★-★-★-★-★-★-★-★-★-★-★-★-★-★-★

Hallo! My name is Emu Otori!
Emu is meaning smileeeee!

Anyway koniec rozdział itp itd.

Robię rewrite bo czemu nie

Okay ja spadam byeeeeeeeee

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 26 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Night Street Showtime ★ | Project SekaiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz