🌕[2]☀️

203 13 10
                                    

Pov Victor

Za tydzień już się zaczynają egzaminy końcowe na mojej uczelni. Jak codziennie podczas śniadania przeglądałem wiadomości by sprawdzić co u Ariona. Robię to bo nie odpisał mi już od paru lat. Tyle razy chciałem do niego przyjechać ale nawet nie wiem gdzie mieszka po za tym jak mi nie odpisuje to chyba nie chce mnie zobaczyć.

Obiecałem sobie, że odrazu po egzaminach wracam do Japonii. Za bardzo tęsknie za Arionem by dłużej mieszkać w Niemczech ale moi przyjaciele są temu bardzo przeciwni i próbują mnie tu zatrzymać.

-Victor czemu chcesz wracać do tej pożal się boże Japonii? Zostań z nami. - powiedział Knox wchodząc do kuchni w której jadłem śniadanie. Był on dobrze zbudowanym, wysokim brunetem o krótkich kręconych włosach.

-No właśnie Vic zostań z nami. Będziesz się tu bawił o niebo lepiej. - powiedziała Rina. Była to wysoka kobieta o tali klepsydry z długimi, ciemnymi, falowanymi włosami.

-Już mówiłem mam swoje powody. - mruknąłem pośpiesznie wyłączając telefon. Obydwoje byli moimi współlokatorami i ze wszystkich moich znajomych najbardziej chcieli mnie utrzymać w Niemczech. Z tego co się dowiedziałem od dziewczyn z naszej grupki Rina się we mnie zakochała z czego nie byłem zadowolony. W moim życiu kocham tylko jedna osobę jest nią Arion Sherwind wszyscy inni to jego marne podróbki.

-Jakie niby? Co jest ważniejsze od nas? - zapytała Rina. Na co popatrzyłem na nią zirytowany wcześniej ukrywałem przed nimi mój powód powrotu do Japonii ale teraz wyciągnąłem telefon i pokazałem im zdjęcie Ariona. Może teraz się ode mnie odwalą.

-On. - powiedziałem krótko i wkurzony.

-Kto to? - zapytała zdziwiona. - Twój przyjaciel? Olej go masz teraz nas.

-To nie przyjaciel idiotko. To ktoś więcej i nie oleje go za nic. - powiedziałem wyłączajac komórkę.

-Nie wyzywaj mojej siostry przy mnie palancie. - powiedział Konx. Zapomniałem wspomnieć, że są rodzeństwem.

-To kim jest dla ciebie? - powiedziała odrazu po nim.

-Przepraszam. Jest albo raczej był moim chłopakiem. - powiedziałem patrząc na nich.

-Czekaj czyli jesteś pedałem? - zapytała Rina patrząc na mnie zdziwiona w przeciwieństwie do niej Knox siedział nie wzruszony. O mojej orientacji wiedział już dawno.

-Nie mów tak. - powiedział Knox uderzając Rine nie za mocno w tył głowy.

-Jestem gejem. - powiedziałem odkładając pustą miskę po płatkach i wychodząc z kuchni. Temu właśnie jej nie mówiłem jest homofobką w przeciwieństwie do jej brata który biseksualny.

-Jak to Victor?! - krzyknęła z kuchni szybko podchodząc do mnie nie, a za nią Knox.

-Zostaw go. - powiedział oschle brunet wyprzedzając ją. - Mogę jechać z tobą do Japonii?

-Tak, ty tak. - powiedziałem zdziwiłem się, że Knox tak szybko odpuścił jak się dowiedział, że jadę do chłopaka.

Knox był moim najlepszym przyjacielem jakiego poznałem tu w Niemczech całą resztę mam w dupie. Najlepszy przyjaciel? Pomyślałem wtedy o Nicholasie i odrazu się ochrzaniłem w myślach, że nie napisałem do Nicholasa o stan Ariona. Przecież to najlepsi przyjaciele od dawna więc na pewno coś wie. Czemu na to wcześniej nie wpadłem?

-Okej wyjeżdżamy po egzaminach? - zapytał zadowolony Knox siadając obok mnie.

-Tak. - powiedziałem zamyślony. Mogłem do niego napisać już taki długi czas temu i dowiedzieć się co u Ariona. Dodatkowo mogłem się z nim spotkać. Czemu wpadam na mądre pomysły tak późno?

____
618
Kolejny rozdział kochani💪 Mam nadzieję że się wam podoba następny rozdział będzie najprawdopodobniej jutro.
Pijcie wodę kochani 🥤❤️‍🩹💗

Walczę dla ciebie cz.2 - KyoTenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz