Rozdział 4

13 2 0
                                    

Katarzyna krzyknęła, że ona idzie z Skolimem królem latino i Maciej ma się nie wysilać.
-Ale Katarzyna jesteś miłościom mojego życia!!! Jak możesz?!?!?!?! NIENAWIDZĘ WAS!!! ZROBIĘ KONTO NA TYTY POD NAZWOM "nigd._.faszny._1234662529"
-Że cooo?!?! Maciej czy ty masz depresje?!
-Tak Katarzyna... Nie chciałem Ci mówić .. że.. że..
-Że co?
-ŻE ROBIĘ SYHY😭😭😭😭😭😭😭😭😭
-COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?!?!
-Tak...
-Maciej ja nie wiedzia-
-Dobra chodźmy Katarzyna szkoda na tego depresanta czasu!
-COO?! Skolim królu latino co ty mówisz?!?!?!
-To co słyszałaś chodź!!!
-NIGDZIE Z TOBĄ NIE IDĘ GNOJU!!! ZOSTAJE Z MACIEJEM!!!
-ŻE CO?! JAK MOŻESZ?!?!?.
-Normalnie😈Pa nie królu latino.
-Nieeeee!!!!
Skolim król latino wpadł w otchłań alf a Katarzyna podbiegła do Macieja.
-Maciej wszystko ok?!?!!
-Nie Katarzyna nie daję rady.. MAM TYLKO DWIE OPYSY NA TYTY!! 😭😭
-ŻE COO JAK TO!!!??
-Tak Katarzyna... idę robić syhy...
-Nieeee Maciej...
-Katarzyna to koniec...
-ALE MACIEJ ZACZEKAJ!!!
Ale Macieja już nie było... odszedł... i mogło się wydawać, że na zawsze ale on wróci.. kiedyś...

Miłosne Dzieje Katarzyny i MaciejaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz