(VI) Niespodzianka

52 3 10
                                    

Na wstepie chce dodac ze pisze to w nicy wiec wszusko co ru jest napisane prawdobinnie nie jest z sensem...

*ੈ✩‧₊˚

-ja wiem ze to zabrzmi chujowo ale nie lepsze rzeczy jaki dzieci robilismy mianowicie mam taki zajebisty plan ze wam opadna wary! - podniecil sie Cartman

-do rzeczy stary - powiedzial Kenny

-dobra japa. Mam plan zebysmy powiedzieli naszym rodzicom ze „jedziemy na kolonie" i starzy daza nam spokoj az na 2 tygodnie. I w miedzy czasie z kast Tolkiena kupimy kurwa mieszkanie dla nas i to takie w chuja duzeee bo mam plan jezcze taki zebysmy w naszej druzynie mieli jescze inne osoby takue jak Craig, i jego chlopak, Tolkien Clyde i inni-

-no chyba ciebie kurwa pojebalo spaslak - powiedzialem - mamy kurwa oklamac naszych rodzixow by bawic sie w superbohaterow? Przez jebane dwa tygodnie!? Nawet mocy nie mamy! - co prawda do prawda

Nie zostawilbym mojej mamy samej oraz siosty. Ledwo co sie mama pozbierala bo zerwaniu z Randy'm, A Shelly? Kocham moja siostre i ona mnie tez ale nasza relacja jest taka dziwna ze no. Z reszta ja sam nie chcialbym opuszczac domu. Nigdy na zadne kolonie nie jechalem wiec niebwiem jak to jest..

-dobra Toolshed nie przesadzaj, to beda 2 tygodnie, z reszta odpoczniemy od szkoly zjebie - przewrocil oczami Coon

-pierwszy raz sie ze spaslakiem zgadzam, sam bym od matki odpoczal i od brata z reszta  Stan bede z toba.. - zarumienil sie Kyle

Nie mialem innej opcji niz sie zgodzic. Z reszcza bedzie ze mna Kyle a przy nim zawsze czuje sie bezpiecznie i w koncu z nim pogadam.

Ugadalismy z Cartmanem kogo bierzemy do naszego zespolu superbohaterow jakkolwiek mialoby to brzmiec. Kazano mi napisac do Wendy i Heidi, Kyle'owi do Tolkiena i Clyde'a, a Kenny'emu do Craig'a i Tweek'a. Uzgodnilisny tez o ktorej godzinie mamy rodzicow poinformowac i „wyjechac na kolonie". Zanim sie obejrzelismy bylo juz po polnocy..o kurwa.

-ej Kyle bo nie wiem jak Kenny...jest juz po polnocy a my nie jestesmy w domu. - zlapalem Kyle'a za ramie

-kuzwa rzeczywiscie... spaslak my idziemy do domu- powiedzial Kyle i zaczelismy isc po schodach

-tylko sie nie wyruchajcie jak bedziecie isc razem za raczke! - dodal Cartman smiejac sie z Kenny'm, niech mi pento opierdoli. Nie przelize sie z kabanem a szczegolnie z moim przyjacielem co nie? Kurwa jak jakis schizol sie zachowuje. Wyszlismy z domu Erica i zaczelismy isc w strone naszych domow. Postanowilem ze jednak teraz z nim na ten temat pogadam.

-Kyle..
-slucham? - zatrzymal sie razem ze mna
-lubisz mnie nadal..? Jakby czuje ze zaczynasz mnie olewac i coraz mniej czasu ze soba spedzamy
-uhh..um - zaczal sie jakac a ja zaczailem ze dalej trzymam jego ramie, kuzwa. Puscilem je i dalem chlopakowi dokonczyc
-mozemy jutro wieczorem gdzies wyjsc z innymi.

Kurwa ja chcialem sam na sam z nim no ale ok. Gdy juz bylismy przy domach przytulilem go i pobieglem do domu. A w progu stala moja mama.

-STANLEY DO CHOLERY GDZIE TY BYLES! JEST PRAWIE 1 W NOCY - wykrzyczala mama - NIE ODBIERALES ODE MNIE TELEFONU A NI NIC! WIESZ JAK SIE MARTWILAM??!!

-bylem u cartmana, przperaszam mamo..

-Stanley ja sie strasznie martwilam. Masz szlaban do kona tygodnia i do pokoju juz spac.

No kurwa zajebiscie, moze Cartman ja jakas przekona by jednak mi mama odpuscila, z rszzta to w sumie moja wina bo nic jej nie powiedzialem..Wszedlem do pokoju po cichu i przebralem sie. Polozylem sie do lozka i wzialem moj telefon, postanowilem ze napisze na grupce na discordzie ze szlaban dostalem, ku moim oczu Kyle napisal ze tez dostal szlaban, no i zajebiscie Cartman wymysl cos prosze.. chyba ze. Poprosze siostre. Watpie ze sie zgodzi no ale mysle ze mi pomoze. Nie chcialem wchodzic jej do pokoju, poniewaz mama by uslyszala. Wlaczylem Insta i napisalem do siostry i bylem swiecie przekonany ze nie spi.

***

Shxllvy🎧🖤
Kys

Dzis 01:03

Stqnlvy
Ej siostraa.. prosbe i oytanie mwm..hihi 😣

Shxllvy🎧🖤
Czego

Stqnlvy
Przszdkemdi domy pizni i mama sie wkurwila i troche tak shjavy szkaban disgskem a ja nueze jwgjsc z domu..,,,

Shxllvy 🎧🖤
Ledwo co to zrozumialam ale jak mam ci pomoc xd

Stqnlvy
Przekonaj mamr zeby mu hednak nie dawala szkabanu. 😔🥹

Shxllvy🎧🖤
I co ja z tego bede miec?

Stqnlvy
Przeleje ci 23 zl blikiem.

Shxllvy🎧🖤
Ok a teraz idz juz spac i mi dupy nie truj

Stqnlvy
DIZKEUJE ZIEKUJE KUZWA 🩷🩷🩷🩷

***

No i gg, mam nadzieje ze Shelly cos wykombinuje i jednak szlabanu nie bede miec. Pozno jest i to w chuj.. Odlozylem telefon na szafkę nocna i go podlaczylem, zgasilem swiatlo i zaswiecilem ledy. Polozylem sie wygodnie na lozku i zasnalem.

*ੈ✩‧₊˚

——————————————————

Dobra napisalem rozdzial i on jest mega krotki bo z jakies 800 slow xdd (pozdro 02:36) ale postaram sie zarez napisac drugi i go tez wstawie zebysxie mieli nagrode zs go ze rozdzalh sa trochr e dlugim kdstepnie czasowym 😔😔

(Jest 16 a ja zapomnailem go wrzucic srr...zaraz drugi bedzie)

Oh.. so he loved me. | SOUTH PARK | Stan x KyleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz