VIII. CHOROBA

11 3 3
                                    

***

dopadła mnie dziś straszna choroba.
jak mówią lekarze na „m" się zaczyna.
trapi człowieka, krzywdząc mu serce,
wbijając w nie raz po raz ciernie.
przez nią w każdym człowieku
ciebie szukam.
podobnego spojrzenia, podobnego uśmiechu.
czy to już obsesja? czy zmysły postradałam?
czy naprawdę tak mocno się pochorowałam?

dopadła mnie dziś straszna choroba.
jak mówią lekarze na „ść" się kończy.
i choć powinnam czuć zazdrość,
bo widzę, że ktoś w twoją stronę kroczy,
to milczę, pozwalam. odpuszczam.
jednak boleść mnie toczy.
oczy wciąż zalewam morzem słonym.
serce wypełniam pustką czarną,
jak ta dziura, gdzieś w kosmosie ukryta.

dopadła mnie dziś straszna choroba.
jak mówią lekarze „miłość" się nazywa.
nic na nią nie pomoże.
nie ma na nią antidotum.
...
oprócz przejrzenia na oczy.

***

- 4.07.2024 -

DANDELIONS | poetryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz