Męczące są emocje, trudne w opisie, ale tak wyraziste,
Mamiące cię wiarą w to, że jesteś z nimi w relacji bliższej,
Towarzyszą ci od bękarta, więc wiesz, jak bardzo to myśli naiwne,
Wżerają się pod klatkę piersiową, wymiotując z ciebie ambicje,
Oraz lubieżny wstyd, pokazując chyba twoje prawdziwe oblicze,
Wolałbym systemy, nie marzenne powiewy, nie myślące terminem,
Dające doliny magnolii nad ustami, senności najprawdziwszej.
CZYTASZ
Niewygoda Doczesności
PoésieZbiór moich amatorskich wierszy z dwóch okresów życiowych, z dwóch perspektyw życiowych. Konstruktywna krytyka mile widziana C: Banery i okładka są mojego autorstwa.