Rok później Emilia i Krystian stanęli na ślubnym kobiercu. Kościół był pięknie przystrojony kwiatami, a w powietrzu unosił się zapach świeżych róż.
Emilia wyglądała olśniewająco w swojej białej sukni ślubnej. Jej długie, ciemne włosy były upięte w elegancki kok, a na twarzy miała delikatny makijaż. Krystian natomiast prezentował się niezwykle przystojnie w czarnym garniturze.
Gdy Emilia weszła do kościoła, wszyscy goście wstali i spojrzeli na nią z zachwytem. Krystian stał przy ołtarzu, z szerokim uśmiechem na twarzy. Jego oczy były pełne miłości i szczęścia.
Ceremonia ślubna była wzruszająca i pełna emocji. Emilia i Krystian wymienili się obrączkami i przysięgali sobie dozgonną miłość i wierność.
Po ceremonii wszyscy goście udali się do ogrodu, gdzie odbywało się wesele. Ogród był pięknie oświetlony lampionami, a w powietrzu unosiła się muzyka.
Emilia i Krystian zatańczyli pierwszy taniec jako mąż i żona. Był to moment pełen magii i szczęścia. Goście podziwiali ich z zachwytem, a na ich twarzach malowały się uśmiechy.
***
Ksiądz: Czy bierzesz Emilię za swoją żonę, abyście odtąd stanowili jedno aż do końca waszych dni?
Krystian: Tak, biorę.
Ksiądz: Czy bierzesz Krystiana za swojego męża, abyście odtąd stanowili jedno aż do końca waszych dni?
Emilia: Tak, biorę.
Krystian: (do Emilii, po założeniu jej obrączki) Teraz już jesteś moją żoną. Kocham cię bardziej niż cokolwiek na świecie.
Emilia: (do Krystiana, po założeniu mu obrączki) Jestem twoja na zawsze. Będę cię kochać i wspierać przez całe nasze życie.
Emilia i Krystian zamieszkali w swoim nowym domu i rozpoczęli wspólne życie. Byli szczęśliwi i zakochani, a każdy dzień spędzony razem był dla nich wyjątkowy.
Emilia zrezygnowała z pracy, aby móc poświęcić się domowi i rodzinie. Krystian ciężko pracował, aby zapewnić swojej żonie i przyszłym dzieciom godne życie.
Po kilku miesiącach Emilia zaszła w ciążę. Byli przeszczęśliwi, że zostaną rodzicami. Emilia miała łatwą ciążę i urodziła zdrowego synka, którego nazwali Szymon.
Szymon był ślicznym dzieckiem o dużych, niebieskich oczach i ciemnych włosach. Emilia i Krystian nie mogli się nim nacieszyć.
Dni mijały im szybko i przyjemnie. Emilia zajmowała się Szymonem, a Krystian pracował i pomagał żonie w opiece nad dzieckiem. Wieczorami spędzali czas razem, rozmawiając, czytając książki i oglądając filmy.
Emilia i Krystian byli bardzo szczęśliwą rodziną. Mieli wszystko, czego mogli sobie życzyć: kochającego partnera, zdrowe dziecko i przytulny dom. Wiedzieli, że ich miłość będzie trwać wiecznie.
Pewnego dnia, gdy Emilia i Krystian spacerowali z Szymonem w parku, spotkali znajomych z dawnych lat. Zaczęli rozmawiać i wspominać stare czasy.
"Dawno was nie widziałam" - powiedziała jedna z kobiet. "Co u was słychać?"
"Mamy się dobrze" - odpowiedział Krystian. "Właśnie urodził nam się syn".
"Gratulacje!" - powiedziała kobieta. "Jak mu na imię?"
"Szymon" - odpowiedziała Emilia.
"Piękne imię" - powiedziała kobieta. "Życzę wam wszystkiego najlepszego".
Emilia i Krystian podziękowali i pożegnali się ze znajomymi. Szli dalej przez park, trzymając się za ręce i pchając wózek z Szymonem.
"Cieszę się, że ich spotkaliśmy" - powiedziała Emilia. "Przypomnieli mi o tym, jak szybko mija czas".
"Tak" - odpowiedział Krystian. "Ale najważniejsze, że jesteśmy razem i mamy siebie".
Emilia uśmiechnęła się i pocałowała Krystiana w policzek.
"Kocham cię" - powiedziała.
"Ja ciebie też" - odpowiedział Krystian.
Szli dalej przez park, szczęśliwi i pełni miłości. Wiedzieli, że ich wspólna przyszłość będzie pełna szczęścia i radości..
Emilia i Krystian spacerowali po parku, trzymając się za ręce i pchając wózek z Szymonem. Słońce świeciło jasno, a ptaki śpiewały wesoło.
Emilia miała na sobie piękną, kwiecistą sukienkę, a Krystian eleganckie spodnie i koszulę. Szymon był ubrany w śliczny, błękitny kombinezon.
Wyglądali jak szczęśliwa rodzina z obrazka. Przechodnie uśmiechali się do nich i składali gratulacje z powodu narodzin dziecka.
Emilia i Krystian cieszyli się każdym momentem spędzonym razem. Uwielbiali patrzeć, jak Szymon rośnie i rozwija się.
Szymon był bardzo pogodnym dzieckiem. Rzadko płakał i zawsze miał uśmiech na twarzy. Emilia i Krystian byli zachwyceni swoim synkiem.
Szli przez park, rozmawiając o swoich planach na przyszłość. Chcieli kupić większy dom, aby mieć więcej miejsca dla rodziny. Chcieli też mieć więcej dzieci.
CZYTASZ
Ona jest tylko wspomniem
RomanceW małym miasteczku podczas letnich dni los splata ze sobą losy dwóch osób - Krystiana, utalentowanego artysty, który skrywa tajemnicę swojej przeszłości, oraz Emilii, delikatnej i pełnej pasji kobiety, która od lat tęskni za prawdziwą miłością. Kied...