10

4 2 0
                                    

Marzyli o tym, że Szymon będzie miał rodzeństwo, z którym będzie mógł się bawić i dorastać. Emilia i Krystian wiedzieli, że ich miłość wystarczy dla całej rodziny.

Gdy dotarli do końca parku, słońce zaczęło zachodzić. Niebo zabarwiło się na piękne odcienie pomarańczu i różu.

Emilia i Krystian zatrzymali się, aby podziwiać zachód słońca. Trzymali się za ręce i patrzyli na horyzont.

"To było piękne popołudnie" - powiedziała Emilia.

"Tak" - odpowiedział Krystian. "Jestem szczęśliwy, że mogłem je spędzić z wami".

Emilia uśmiechnęła się i pocałowała Krystiana w policzek.

"Ja też jestem szczęśliwa" - powiedziała.

Stali tak jeszcze chwilę, ciesząc się swoim towarzystwem i pięknem otaczającej ich przyrody. Wiedzieli, że ich miłość będzie trwać wiecznie.

Emilia i Krystian wrócili do domu z parku, pełni szczęścia i miłości. Szymon spał spokojnie w wózku, a oni mogli wreszcie odpocząć.

Emilia i Krystian siedzieli na kanapie i rozmawiali o swoich planach na przyszłość.

"Chciałabym mieć większy dom" - powiedziała Emilia. "Aby Szymon miał więcej miejsca do zabawy".

"Ja też o tym myślałem" - odpowiedział Krystian. "I o jeszcze jednym dziecku".

Emilia uśmiechnęła się. "Ja też" - powiedziała.

Wstali z kanapy i poszli do kuchni, aby przygotować kolację.

"Co chciałbyś dzisiaj zjeść?" - zapytała Emilia.

"Spaghetti bolognese" - odpowiedział Krystian. "To moje ulubione danie".

Emilia zaczęła gotować, a Krystian wziął Szymona na ręce i zaczął się z nim bawić.

"Jaki ty jesteś duży chłopiec!" - powiedział Krystian. "Już niedługo będziesz chodził".

Szymon chichotał i machał rączkami.

Po kolacji Emilia i Krystian umyśli Szymona i położyli go do łóżeczka. Potem sami poszli do sypialni.

"Dobranoc, kochanie" - powiedziała Emilia.

"Dobranoc, skarbie" - odpowiedział Krystian.

Wtulili się w siebie i zasnęli.

Następnego dnia Emilia i Krystian poszli oglądać domy. Znaleźli kilka, które im się spodobały, ale żaden nie był idealny.

"Ten dom jest za mały" - powiedziała Emilia.

"A ten ma za mały ogród" - dodał Krystian.

W końcu znaleźli dom, który był idealny dla ich rodziny. Był duży i przestronny, z pięknym ogrodem.

"To jest ten dom" - powiedziała Emilia.

"Tak" - zgodził się Krystian. "Kupujemy go".

Kupili dom i przeprowadzili się do niego kilka tygodni później. Szymon był zachwycony swoim nowym pokojem i ogrodem.

"Mamo, tato, tu jest tak dużo miejsca!" - krzyczał.

Emilia i Krystian byli szczęśliwi, że mogą dać swojemu synkowi tak wspaniały dom.

Dni mijały im szybko i przyjemnie. Emilia zajmowała się Szymonem, a Krystian pracował i pomagał żonie w opiece nad dzieckiem.

Wieczorami spędzali czas razem, rozmawiając, czytając książki i oglądając filmy.

"Jesteśmy tak szczęśliwą rodziną" - powiedziała Emilia.

"Tak" - zgodził się Krystian. "Mamy wszystko, czego możemy sobie życzyć".

Wiedzieli, że ich miłość będzie trwać wiecznie.

Lata mijały, a miłość Emilii i Krystiana rosła coraz silniejsza. Ich syn Szymon rósł na mądrego i szczęśliwego chłopca. Uwielbiał bawić się ze swoimi zabawkami i spędzać czas z rodzicami.

Pewnego dnia, gdy Szymon miał już pięć lat, Emilia i Krystian postanowili powiększyć rodzinę. Emilia zaszła w ciążę i dziewięć miesięcy później urodziła się ich córeczka Zosia.

Zosia była pięknym i zdrowym dzieckiem. Miała duże, niebieskie oczy i ciemne włosy. Szymon był zachwycony swoją młodszą siostrzyczką i chętnie się nią opiekował. Często bawił się z nią w chowanego i czytał jej bajki.

Emilia i Krystian byli teraz rodzicami dwójki wspaniałych dzieci. Ich dom był pełen śmiechu i radości. Wieczorami często wszyscy razem siadali na kanapie i rozmawiali. Szymon opowiadał o swoich przygodach w przedszkolu, a Zosia gaworzyła i śmiała się.

Emilia i Krystian byli szczęśliwi, że mają tak wspaniałą rodzinę. Wiedzieli, że ich miłość będzie trwać wiecznie.

Pewnego wieczoru, gdy dzieci już spały, Emilia i Krystian siedzieli na werandzie i patrzyli na gwiazdy.

"Jesteśmy tak szczęśliwi" - powiedziała Emilia. "Mamy wszystko, czego możemy sobie życzyć".

"Tak" - zgodził się Krystian. "Nasza rodzina jest naszym największym skarbem".

Wtulili się w siebie i cieszyli się swoim towarzystwem. Wiedzieli, że ich miłość będzie trwać wiecznie.

Ona jest tylko wspomniemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz