Opowieści terroru

28 0 0
                                    


Wiek:17+
Autor: Sham

,,Mutant z Millverstone"

Rozdział 1
Rozpoczął się najlepszy sezon w koszykówce. Czułem że to będzie mój sezon dopóki nie zdarzył się pewien incydent przez który wylądowałem w kozie .

Nigdy tam nie byłem,więc było to dla mnie dziwne uczucie,aby tam pójść .Zawsze miałem złe zdanie o ludziach którzy tam idą .

Myślałem o nich w sposób jakby byli nie wychowani ,zdemoralizowani .
Musiałem wstać o piątej nad ranem aby dotrzeć na czas do kozy w sobotę.
Nigdy o takiej godzinie w weekend nie wstawałem . Czułem się źle.
Gdy przyjechałem autobusem na dworze czekał Dyrektor Wallet .

- Dzień dobry Alex ,udało Ci się przyjechać jako pierwszy. Bardzo się cieszę, że spędzimy razem z innymi tu kilka godzin - Powiedział
Zignorowałem go i po prostu wszedłem do szkoły

Rozdział 2

W szkole była sama pustka ,ani jednego żywego Ducha poza mną. Gdy dotarłem pod salę sześć ,usłyszałem dziwne dźwięki wydobywające się z klasy obok ,ktoś próbował otworzyć drzwi ,ale nie potrafił. Spytałem się czy ktoś tam jest,lecz nikt nie odpowiedział, a próby otwarcia drzwi ustały. Było to dla mnie dziwne ,nagle Dyrektor Wallet złapał mnie za ramię:
- Zapraszam do klasy młodzieńcze- Powiedział .

Usiadłem w ostatniej ławce i wyciągnąłem banana,żeby go zjeść,ale szybko go schowałem, ponieważ Pan Wallet powiedział,że nie lubi witamin .
Cokolwiek miało to znaczyć.
Siedziałem sam na sam z nim w klasie przez jakieś pięć minut .

Grobową ciszę przerwała Bambi wraz z Carrie. Są dosłownie królowymi tej szkoły. kolor włosów zdradza ich inteligencję,jednakże mają bardzo piękne niebieskie oczy.
Zaraz za nimi wszedł Sebastian mój przyjaciel z drużyny przez którego tutaj się znalazłem, wraz z jego siostrą Olą ,mówi się na nią ruda,ale ona tego nie lubi.
Obydwoje unikali kontaktu wzrokowego i udawali,że mnie nie znali .

Postanowiłem,że nie będę się tym przejmował,nagle przede mną usiadł Thomas. Za bardzo nie rozmawiał z ludźmi,więc prawie nic o nim nie wiem.Ciągle tylko siedzi w telefonie i je lizaka oraz nosi za duże bluzy .

Po chwili Dyrektor zabrał mu telefon,twierdząc,że musi odpocząć od technologii.
- Panie, jak długo będziemy musieli tutaj siedzieć bez jedzenia ? -Zapytał Sebastian
- Dla ciebie Pan Wallet oraz będziesz tutaj siedzieć tyle ile trzeba -Odpowiedział.

Po upływie kilku minut Carrie zaczęła obrażać Thomas'a i jego styl ubioru
- Carrie,zamknij się ,nikogo to nie śmieszy - powiedziała Bambi.
Zawsze myślałem o Carrie jako o tej posłusznej i bojącej się postawić Bambi i nadal nic się nie zmieniło,bo ucichła.
W międzyczasie Dyrektor przyprowadził Lunę i Serenę .
Są to Najlepsze przyjaciółki, od przedszkola trzymają się razem ,obydwie mają zielone oczy oraz grają na pianinie i tańczą.

Za nimi stała cicha Aiesha Vantika ,z jej instagrama można wywnioskować,że chce być dziennikarką .
- Proszę, usiądźcie i czujcie się jak u siebie - Powiedział Wallet.

Irytował mnie jego sposób mówienia,ale nic nie mówiłem, ponieważ nie chciałem sobie narobić większych kłopotów.
Wystarczyły mi te,które już mam .
Aiesha zaczęła rozmawiać z Thomas'em ,co wkurzyło bardzo Bambi I wybiegła z klasy. Carrie była zdezorientowana,a Thomas wybiegł za nią .

-Poczekajcie tutaj ,ja za nimi pobiegnę- powiedział Wallet
I wybiegł z sali .
W tym samym czasie doszli Eleanore i jej trójka braci: Rocky,Filip i Erick .
- Co nas ominęło ? - Zapytała Eleanore.
Sebastian opowiedział im o sytuacji,która się przed chwilą wydarzyła .
- Thomas ? Czemu akurat On ?- Zapytał Erick
- Nie wiemy - Odpowiedział Sebastian.
Eleanore zaczęła wypytywać czemu tu się znaleźliśmy.
- Nie wiem,Alex może opowiesz dlaczego obydwoje tu jesteśmy?- Zapytał Sebastian z wkurzonym głosem.

Opowieści terroruOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz