Mia pov:
Stałam na szczycie 20 piętrowego budynku i patrzyłam w dół.
Nie pamiętam jak się tu znalazłam, ale to chyba dobrze i tak nie mam dla kogo żyć. Nikt nie zorganizuje mojego pogrzebu i nikt nie zapłacze nad moim ciałem.Podeszłam krok bliżej krawędzi, przy której miałam spędzić moje ostatnie chwile.
To moje ostatnie minuty. Powinnam płakać. Kiedyś płakałam codziennie, ale z czasem. Z czasem mój organizm przestał odczuwać emocje.
Czułam się jak chodzący trup. Od dawna nie odczuwam szczęścia. Odczuwałam je tylko gdy byłam naiwnym dzieckiem. Ta siedmio letnia niewinna istota zginęła we mnie tamtego dnia wraz z całym moim szczęściem. Zniknęła w dniu w którym on po raz pierwszy dotkął mnie tam gdzie nie powinien. Od 11 lat nie poczułam szczęścia. Znałam jedynie strach, ból, cierpienie i smutek. Odczuwałam to jeszcze pięć minut temu gdy wchodziłam na najwyższe piętro. Lecz teraz?..
Jedyne co czułam to pustka...
Nie czułam nic. Robiąc kolejny krok do krawędzi nie czułam strachu.Będąc tuż przed krawędzią spojrzałam ostatni raz na telefon.
Byłam godzina 23.59...-idealnie- powiedziałam do siebie bardzo cichym głosem- za pierdolone 30 sekund będę pełnoletnia.
Odkąd pamiętam czekałam aż wejdę w dorosłość. Nie spodziewałam się natomiast, że w moje 18 urodziny będę stała nad krawędzią, czekając aż wybije godzina mojego końca.
Wybiła 24. Robię ostatni krok.
Nie czuję już gruntu.
Czuję się lekka, a na mojej twarzy widnieje uśmiech. Mimo, że nic nie czułam chciałam umrzeć uśmiechnięta.Nadeszła moja błoga chwila....
Zaczynam się przechylać.
Lecz nagle poczułam szarpnięcie za ramię. Ktoś odciągło mnie od krawędzi, a po mojej twarzy pierwszy raz od dawna spłynęła jedna samotna łza. A moje oczy się zaszkliły. Nie wiedziałam co się dzieje. Byłam zmęczona nie przejmowałam się już niczym. Poprostu zamknęłam oczy i odpłynęłam leżąc na kolanach chłopaka, który właśnie uratował mi życie.Hej kochani!
Przepraszam pierwszy rozdział Bardzo krótki, ale poprostu czułam potrzebę zakończenia go w ładnie w tym momencie. Jeszcze dziś powinien pojawić się nowy rozdział!
CZYTASZ
Like never before
Genç KurguOna wchodzi na dach aby porzegnać się z życiem, a on aby odciąć się od rzeczywistości. Chłopak w ostatnim momencie ratuje dziewczynę i za wszelką cenę postanawia jej pomóc. książka porusza takie tematy jak: samookaleczanie zaburzenia odżywiania samo...