Wraz z nadejściem jesieni podróż Tsunade, Kaede i Shizune przybrała nowy kierunek. Dotarły do niewielkiej wioski położonej na skraju gęstego lasu. Mieszkańcy, zaniepokojeni tajemniczymi zjawiskami wokół starożytnej świątyni, zwrócili się do nich o pomoc. Wieczorne spotkanie przy ognisku w centrum wioski było pełne opowieści o duchach i dziwnych zdarzeniach, które od lat trapiły okolicę.— Ta świątynia skrywa w sobie coś, co budzi lęk w sercach wszystkich — powiedział starszy wioski, jego twarz oświetlona przez blask płomieni. — Nikt nie odważył się wejść do środka od dekad.
Młodsza siostra, zaintrygowana historią, spojrzała na starszą Senju, której wzrok zdawał się przewiercać starszego na wylot. Po chwili ciszy blondynka skinęła głową.
— Sprawdzimy to miejsce — powiedziała, a jej głos brzmiał pewnie i stanowczo.
Następnego ranka, zaraz po śniadaniu, trójka ninja ruszyła w stronę świątyni. Droga była stroma i pełna przeszkód, lecz dla doświadczonych wojowniczek nie stanowiła większego problemu. Po godzinie wędrówki dotarły na miejsce. Świątynia, zarośnięta pnączami i mchem, wydawała się opuszczona i zapomniana przez czas.
Kaede poczuła dziwne wibracje, gdy tylko zbliżyły się do wejścia. Energia miejsca zdawała się przenikać jej ciało, a Zeroogoniasty wewnątrz niej niespokojnie się poruszał.
— Coś jest tu nie tak — mruknęła niebieskooka, spoglądając na starszą Senju.
Blondynka spojrzała na młodszą siostrę, dostrzegając jej napięcie. Skinęła głową i ruszyły dalej. Wnętrze świątyni było ciemne i chłodne. Ściany pokrywały starożytne inskrypcje i freski przedstawiające sceny z dawnych czasów. Światło pochodni tańczyło po kamiennych płaskorzeźbach, rzucając złowrogie cienie.
Z każdym krokiem niebieskooka czuła, jak rośnie napięcie. Zeroogoniasty próbował nawiązać z nią kontakt, przesyłając obrazy i uczucia, których nie mogła zignorować. Przed nimi otworzyła się wielka sala, w której centrum stał ogromny posąg starożytnego wojownika. U jego stóp leżał złoty artefakt, którego blask przyciągał wzrok.
— To musi być to — powiedziała czarnowłosa, podchodząc ostrożnie bliżej.
Nagle posąg wojownika ożył, a jego kamienne oczy zalśniły niebezpiecznym blaskiem. Kaede rzuciła się do przodu, wyciągając broń. Posąg zamachnął się ogromnym mieczem, zmuszając ją do uników. Blondynka i czarnowłosa starały się wspierać młodszą siostrę, ale walka była trudna.
Niebieskooka musiała wykorzystać wszystkie swoje umiejętności, aby stawić czoła przeciwnikowi. Każdy cios i unik był precyzyjnie wymierzony. W pewnym momencie, gdy była zepchnięta do defensywy, Zeroogoniasty wewnątrz niej zareagował, łącząc się z jej ciałem w niespotykany dotąd sposób. Kaede poczuła przypływ mocy, jakiej wcześniej nie znała.
Skoncentrowała się, pozwalając Zeroogoniastej energii przepływać przez siebie. Kamienny wojownik wydawał się teraz wolniejszy, a młodsza siostra, z nową siłą, zaatakowała. Cios za ciosem, jej ataki stawały się coraz bardziej precyzyjne, aż w końcu udało jej się zadać decydujący cios, który roztrzaskał posąg na kawałki.
Z ciężkim oddechem opadła na kolana, czując, jak energia opuszcza jej ciało. Blondynka i czarnowłosa szybko podbiegły do niej, pomagając jej wstać.
— To było niesamowite — powiedziała starsza Senju, patrząc na nią z dumą. — Wspaniale sobie poradziłaś.
Niebieskooka uśmiechnęła się słabo, czując ulgę. Spojrzała na złoty artefakt, który leżał nietknięty u stóp posągu. Podniosła go ostrożnie, czując, jak pulsuje delikatną energią.
— Co to może być? — zapytała, spoglądając na starszą siostrę.
— Wygląda na coś bardzo starego i cennego — odpowiedziała blondynka. — Może zawierać wiedzę o Zeroogoniastej mocy, której nie jesteśmy świadome.
Wróciły do wioski, gdzie mieszkańcy przyjęli je z radością i wdzięcznością. Artefakt stał się przedmiotem badań blondynki i czarnowłosej, które starały się odkryć jego tajemnice. Niebieskooka zaś miała okazję odpocząć i przemyśleć swoje doświadczenia.
Wieczorem, siedząc przy ognisku, starsza siostra podeszła do Kaede i usiadła obok niej.
— Jesteś coraz silniejsza, Kaede — powiedziała cicho. — Widzę, jak ciężko pracujesz, aby zrozumieć Zeroogoniastego. Jestem z ciebie dumna.
Niebieskooka uśmiechnęła się, czując wdzięczność i dumę. Spojrzała na niebo, gdzie gwiazdy świeciły jasno, przypominając jej o tym, jak daleko zaszła.
— Zeroogoniasty jest dla mnie jak rodzina — odpowiedziała, czując ciepło w sercu.
Blondynka uśmiechnęła się, kładąc rękę na ramieniu swojej siostry. Wiedziała, że Kaede i Zeroogoniasty stworzyli coś wyjątkowego. Wspólna podróż przynosiła nie tylko naukę, ale także budowanie silnej więzi, która przetrwa każdą burzę.
Kaede, starsza Senju i czarnowłosa kontynuowały swoją podróż, pewne, że każdy krok przybliża ich do celu. Relacja między niebieskooką a Zeroogoniastym stawała się coraz silniejsza i bardziej zharmonizowana, a przyszłość malowała się w jasnych barwach.
CZYTASZ
「Sister of the Slug Princess • Gaara x OC」
FanfictionKaede Senju, 16- letnia, młodsza siostra legendarnej Tsunade Senju, od dzieciństwa podróżowała u boku swojej siostry oraz Shizune, ucząc się sztuki medycznej ninja i przetrwania w trudnym świecie shinobi. W ciele Kaede zapieczętowana jest Zeroogonis...