o n e

3 2 3
                                    

n o w y  r o z d z i a ł  𐙚⋆.˚

- Wreszcie – powiedziałam – wreszcie koniec tego więzienia.

- Mhm – burknął mój starszy brat.

- Co, nie cieszysz się?

- Z czego? i tak pracuję – odpowiedział znużony.

Przez całą drogę do mojego liceum się już nie odzywałam. Ethan ma teraz ciężki czas i nie chciałam go specjalnie denerwować czy stresować. Pracuje on jako chirurg w bardzo popularnej przychodni w Californii. To raczej normalnie, że się tak stresuje tym zawodem.

Do szkoły mam dość drogi. Zazwyczaj jeżdżę tam busem, ale jako że Ethan miał dzisiaj czas to mnie przywiózł. W trakcie drogi czytam książki. Kocham książki. Rok temu jako prezent dostałam biblioteczkę. Na święta Bożego Narodzenia książki. Na wszystkie okazje dostaje książki. Ostatnio liczyłam książki i okazało się, że mam ich aż 217. To sporo. Ale o tym opowiem, kiedy indziej. 

Podczas jechania BMW X5 mojego brata nagrałam tiktoka. Ostatnio bardzo powiększyły mi się zasięgi. Mam już 12 tysięcy obserwujących i ciągle ta liczba się zwiększa. W skrócie nagrywanie to moje hobby. Dzisiaj wyglądałam wyjątkowo ładnie - włosy mi się idealnie ułożyły, a to rzadkość. Też strój mi odpowiadał. Miałam na sobie białą koszulę, narzucony na nią czarny garnitur, taki krótszy niż wszystkie inne. Jako dół ubrałam czarną, falowaną spódniczkę do połowy uda, czarne czółenka, a nad nimi białe ocieplacze które znalazłam na strychu. Włosy miałam rozpuszczone, jednak spięte od góry kokardą. Makijaż miałam dość lekki - użyłam jedynie tuszu do rzęs, pomadki oraz korektora - żeby przykryć wory pod oczami oraz niedoskonałości. Moje jasno-niebieskie oczy podkreślały biały rozświetlasz który nałożyłam w kącikach oczu. Lubiłam się tak malować – niby lekko, ale coś widać.

Ledwo co zdążyłam opublikować filmik, a jestem już pod liceum. Od razu zauważyłam stojące przy fontannie moje najlepsze przyjaciółki - Madison oraz Jasmine. Pomachałam im i od razu wyszłam z auta, aby zacząć do nich biec.

- Uważaj na siebie- krzyknął Ethan- i zadzwoń, jak skończysz!

- Okej! – odpowiedziałam w truchcie.

- Nelly! – powiedziała Jasmine.

- Cześć dziewczyny – przywitałam się.

- Nel, jak dobrze Cię widzieć! – przytuliłyśmy się.

- Przecież widziałyśmy się dosłownie wczoraj. – odrzekłam z zastanowieniem na ten ich entuzjazm. Chociaż sama miałam trochę do powiedzenia. Może nie trochę, bo od tej wiadomości dostaną zawału, ale mniejsza z tym.

Dziewczyny były dość do siebie podobnie ubrane – miały biały sweter, ponieważ było wtedy dość zimno, granatową spódniczkę do kolan, oraz czarne czółenka. Dziewczyny spięły włosy niemalże jednakowo - w wysokiego koka. Brązowe oczy Jasmine kontrastowały z jej lekkim, niebieskim cieniem na powiekach, natomiast ciemno-brązowe oczy Madison idealnie wpasowały się w jej beżowy makijaż oczu. Może się zdawać, że bardzo dziwnie się to całościowo prezentowało, ale dziewczyny realnie wyglądały przecudownie. Bardzo ten makijaż im odpowiadał. Miałam piękne przyjaciółki.

- Dlaczego Ethan zawsze wygląda tak olśniewająco? – jęknęła Madison – Szczerze? Zazdroszczę ci takiego brata...

- Och Mady – westchnęłam – wariujesz na jego widok.

Madison była takim typem dziewczyny, która ciągle zmieniała crusha. Raz nawet zauroczyła się w chłopaku z tiktoka. Totalnie nie mój typ chłopaka. Pali i pije. Ohyda. Na dodatek jest brunetem. Blond jeszcze znosiłam, ale ciemne włosy u chłopaków do mnie nie przemawiały. Wiem, że to dziwne, ale nie lubię mężczyzn z ciemnymi włosami. Ale niech każdy woli co chce. Nie przejmuję się zdaniem innych.

Ale czy kiedyś też...

- Tak się składa, że... - nie dokończyłam, ponieważ zadzwonił dzwonek na zebranie – powiem wam później, bo to BARDZO ważne.

- No dobra, to widzimy się później – odparła Madison ze smutkiem.

- Do zobaczenia dziewczyny - powiedziałam – nie mogę się doczekać!

Chyba nie zrozumiały sensu mojej wypowiedzi. Jeszcze nie wiedziały co zaplanowałam nam na wakacje.

°❀⋆.ೃ࿔*:・

Hihi kolejny rozdział!

Powtarzam, że inne rozdziały mogą się różnić stylem pisania, ponieważ pisanie UMH zaczynałam prawie rok temu.

Mam nadzieję, że nie ma żadnych błędów i wam się spodobało...


S P O I L E R Y  D O  N A S T Ę P N E G O  R O Z D Z I A Ł U:

- złota klamka...

- trzy tygodnie...

- "może jeszcze kawy do tego?" ୨ৎ

Under My HeadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz