Leosia

86 3 0
                                    

Następnego dnia byliśmy już w domu GenZie z nowym kolegą... Widziałam niezadowoloną minę Kostka.
- Siema mam na imię Wojtek - powiedział brunet.
Wszyscy poszli nagrywać. Wyjątkowo nie poszłam, bo boli mnie głowa. Ze mną został nowy chłopak.
- Jesteś mega ładna - powiedział.
- A ty wyglądasz jak pół dupy zza krzoka i totalnie nie jesteś w moim stylu, poza tym mam chłopaka, więc wypierdalaj - uśmiechnęłam się do niego lekko a on patrzył na mnie z otwartą mordą.
Wyszłam na dwór i przytuliłam się do Oliwiera, a do tego całego Wojtka wystawiłam język.

---------- Skip Time ----------

Siedziałam sobie na kanapie i oglądałam telewizję. Czasami wyglądałam za okno patrząc jak idą nagrywki genziakom. Wyszłam na dwór podczas ostatnich końcówek filmu. Wszyscy dobrze się bawili, ale zauważyłam, że Kostek stoi sam, smutny, bez nikogo, jakby się coś stało. Podeszłam do niego.
- Co się stało, kochanie - zapytałam.
Nie odpowiedział mi. Wzięłam go i poszłam z nim do pokoju. Usiedliśmy. Przytuliłam chłopaka.
- Bartek Kubicki wygrał, a ja przegrałem. Dokuczał mi i śmiał się ze mnie - powiedział Oliwier.
Popatrzyłam na niego. Miał łzy w oczach... Zrobiło mi się go w chuj szkoda.
Patrzył na mnie smutnym wzrokiem, miał łzy w oczach. Przytuliłam go mocno i pocałowałam.
- Jadę na chwilę na miasto. Zaraz będę - dałam mu jeszcze jednego buziaka i wyszłam.
Pojechałam do sklepu, żeby mu coś kupić. Od dłuższego czasu mówił coś o zestawie LEGO z samochodem. Poszłam do Smyka i zaczęłam się rozglądać. W końcu znalazłam jaki fajny model.

Wróciłam do domu z zapakowanym LEGO w torebkę prezentową i poszłam do naszego pokoju

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wróciłam do domu z zapakowanym LEGO w torebkę prezentową i poszłam do naszego pokoju.
Oliwier siedział na łóżku. Był cały w łzach. Od razu do niego podeszłam i mocno przytuliłam. Leżeliśmy tak z dobre dziesięć minut.
- Mam coś dla ciebie, skarbie - powiedziałam i podałam paczkę.
Od razu szerzej otworzył oczy. Wyjął zabawkę z torby i zaniemówił.
- Po co mi kupiłaś takie drogie LEGO - zapytał.
- Żeby było ci lepiej - odpowiedziałam.
Chłopak otworzył paczkę i zaczął składać, a ja poszłam nakrzyczeć na Bartka Kubickiego.

Jeden Na Milion (Opowieść GenZie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz