Epilog

48 0 0
                                    

Po dwóch tygodniach wszystkim powiedzieliśmy, że jesteśmy zaręczeni. Dalej w to nie wierzyłam mimo, że minął już miesiąc. Cały czas byłam w szoku. Ostatni mi czasy było mi nie dobrze, więc kupiłam test ciążowy. Zrobiłam go. Czekałam i czekałam dłużyło się to niemiłosiernie. Aż po chwili zobaczyłam.
Pozytywny...
Byłam w swoim mieszkaniu, więc zaczęłam piszczeć i krzyczeć. Oliwiera na szczęście nie było w domu, więc mogłam zrobić mu niespodziankę. Przyszykowałam małe pudełeczko z rzeczami dla dziecka i testem ciążowym na środku. Ładnie je opanowałam.

***

- Jestem - krzyknął Kostek.
- Mam coś dla ciebie - powiedziałam i wręczyłam mu pudełeczko.
Odwiązał je z kokardki i otworzył wieczko. Zaniemówił.
- Będziemy mieć dziecko - wyszeptał.
Przytaknęłam.

KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ

Jeden Na Milion (Opowieść GenZie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz