Kiedy Enola od ponad dwóch tygodni nie widziała się z Tewkesburym z powodu natłoku innych spraw i tego co się ostatnio dzieje postanowiła do niego napisać
,,Tewks dzisiaj 18 w parku ważne"
Właśnie zbliżała się godzina spotkania.Mineło kilka minut po godzinie 18.Niestety Tewkesbury się nie zjawił.Dziewczyna i tak czekała jescze dobre pół godziny. zawiedziona chciała już wyjść z parku.Miała wracać do domu ale zaskoczyło ją to ,że ktoś nagle z tyłu złapał ją za dłoń
-TEWKS!!-ucieszyla się Enola i go przytuliła
-Enola -odpowiedział z lekkim żalem -Dlaczego mi nie odpisywał przez tak długi czas?
-No wiesz.Jestem detektywką.Mam wiele spraw do załatwiania.Ale nie tylko dlatego nie odpisywałam.Ostatnio dzieje się coś dziwnego...
-Jak to?
-No może będziesz mnie miał za idiotkę ale miałam ostatnio koszmar.
Nie przeciągając Enola opowiedziała mu wszystko dokładnie.
-Ale na razie jest dobrze.Sama ogarnę tą sprawę.W końcu jestem Enola Holmes-usmiechnela się lekko
-O nie ma takiej opcji.Pomoge ci jakoś.Tylko jak?Mogę popytać niektóre osoby o przeszłości Holmsów ale wątpię czy to coś da.Albo posprawdzac jakieś stare dokumenty.
-Dobry pomysł Tewks.Kazda poszlaka się liczy.To do zobaczenia.Jesli coś zdobędziesz to przyjdź do mnie do biura.I obiecuje postaram się odpisywać
Słoneczne promienie przedzierały się przez zasłony oświetlając biurko Enoli.Wokół niej piętrzyły się stosy papierów i notatek.Od rana zagłebia się w tajniki zagadki,która dręczyła ją od tygodni.Jej spojrzenie przeskakiwało z jednego zapisu do drugiego,próbując odnaleźć klucz do rozwiazania
W tym właśnie momencie drzwi do jej pracowni otworzyły się z trzaskiem
-Enola chyba coś znalazłem!-wparował do środka Tewkesbury w ręku trzymając jakieś dokumenty
Enola spojrzała na niego z zaciekawieniem:
-Co to jest??
-Tylko to mi się udało znaleźć. Rodzina Holmsów nie ma nic złego za plecami.Wszyscy byli bardzo szanowani,oprócz jednej osoby.To ...to on.Twoj ojciec Edmund .Mam jego zdjęcie.
Enola spojrzała na obrazek z zdziwioną mina i niedowierzaniem.Mężczyzna na fotografii miał ciemne,głeboko osadzone oczy i ostre zarysy twarzy.Wyraźnie było widać podobieństwo do Mycrofta,ale też do samej Enoli
-No to już wiemy po kim Mycroft odziedziczył swoje zachowanie -powiedziała do żartu Enola-No dobra ale co mój ojciec ma wspólnego z tymi listami?
-W dokumentach jest że działał w jakieś tajnej konspiracji.Był zaangażowany w jakieś nielegalne działania.Był zły.Ale to nie wszystko - Tewkesburiemu zadrżał głos- twój ojciec ....on był oskarżony o śmierc kilku osób .Był poszukiwany.Był ponoć najgorszym przesteąpcą w tamtych czasach.Ponoć nie chcaił przyznawać się do waszej rodziny.Mowil że jesteście nie wychowanymi wieśniakami.Bardzo cenił sobie maniery ,wygląd,kulturę.I tylko tyle udało mi się dowiedzieć
-Ohh Tewkesbury.Dużo się dowiedziałeś ,ale to nam nic nie da.To na pewno nie mój ojciec.On nie żyje od kilku lat.To wręcz niemożliwe ze to on pisał do mnie te listy.Może chodzi o coś innego
-Enola....ale w dokumentach pisze ,że twój ojciec ....żyje.Nie ma tu nic o jego śmierci
CZYTASZ
Enola Holmes 3 Tajemnica zapomnianej Przeszłości
ActionKolejna część opowieści o młodej detektyw w Enoli Holmes.W końcu ma spokojne życie ale musi stanąć przed nowym wyzwaniem -tajmnicą zapomnianej przeszłości Czy uda jej się odkryć prawdę i rozwikłać tajemnicę ,która kryje się w cieniach przeszłości...