--3--

44 0 0
                                    

Pov faustii
Wróciłam do domu starałam się być jak najciszej żeby tata mnie nie usłyszał. Nie udało mi się
Tf-A gdzie ty się szlajasz po nocach panienko?!
Usłyszałam jego krzyk. No nie
F-prze...przepraszam tato
Udało mi się wyjąkać. Jak zwykle był pijany. Spoliczkował mnie a ja nie wydałam z siebie żadnego dźwięku. Jestem już przyzwyczajona jeśli do takiego czegoś da się przyzwyczaić.
Tf-idź na górę i nie pokazuj mi się na oczy!
Wiec poszłam do swojego pokoju i zamknęłam drzwi. A potem zaczęłam pisać w moim pamiętniku. Tylko on wie wszystko co się u mnie dzieje. Po napisaniu sięgnęłam na Półkę i zdjęłam z niej żyletkę. Zawsze tłumiłam ból psychiczny bólem fizycznym. Tak poprostu jest łatwiej. Pojedyncza łza spadła na żyletkę. Stwierdziłam ze dziś wystarczą tylko trzy. Przy pierwszej poczułam sam ból, przy drugiej bólu bylo trochę mniej. Przy trzeciej wogule nie czułam bólu. Szybko zabandażowałam rany. Potem stwierdziłam ze poczytam co dzieje się na grupce

Girl power
Haniulaa-dziewczyny! Muszę wam coś powiedzieć! @Julitka @faustii @Wikaa
Wikaa-No jestem co się stało?
Julitka-ja też
Haniulaa-a @faustii
faustii-jestem
Haniulaa-bo kojarzycie Świerzego z naszej klasy
Julitka-tak
faustii-ja tez
Wikaa-No tak
Haniulaa-No wiec...
Julitka-nie trzymaj nas w nie pewności No napisz
Haniulaa-jesteśmy razem! 
Wikaa-super
Faustii- gratki
Julitka-brawo gratulacje!

Po pisaniu z dziewczynami stwierdziłam ze idę spać. Położyłam się i po nie całej godzinie zasnęłam.
————————Autorka————————
To się podziało.... (Nie zabijajcie mnie za to)
247 słów

poprostu FARTEK Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz