Od drugiej strony

Jak to wygląda?

Codziennie wokół nas przewija się masa ludzkich istnień.

Jednakże nigdy nie zagłębiamy się w ich osobę. Gdy w środku zimy mijamy dziecko, które jest zdecydowanie zbyt cienko ubrane a po wyrazie jego twarzy nie można wnioskować nic dobrego, często wolimy je ominąć.

Dlaczego?

Lud człowieczy ma to do siebie, iż woli nie zaprzątać sobie głowy zmartwieniami i problemami osób niebędących dla niego ważne. Niestety taka jest prawda. Ludzie dbają, by do ich życia nie dostały się czyjeś przykrości i cierpienia. Skupiają swą uwagę na tym, żeby ich egzystencja była ciekawa, szczęśliwa i bezproblemowa.

Kiedy w wiadomościach usłyszymy, że jakaś osoba zdecydowała się targnąć na swoje życie, to w naszych umysłach jedynie przez chwilę pojawia się smutek, by po paru sekundach zniknąć.

Kiedy dowiemy się, iż gdzieś w kraju miał miejsce wypadek, którego skutkiem była śmierć chociażby jednego człowiek, zbywamy to a jednocześnie udajemy, że to nami wstrząsnęło, by zaraz zapomnieć o tym incydencie.

Bo przecież takie sytuacje mają miejsce na co dzień.

Nigdy nie stawiamy się na miejscu osób najbliższych, które aktualnie cierpią z powodu stary.

Nie stawiamy się na miejscu osoby, która w ułamku sekundy musi pojąć, iż to koniec jej życia, że za moment nastąpi zderzenie pojazdów.

Nie stawiamy się na miejscu osoby, która zdecydowała się na to, by zakończyć swój żywot. Nie myślimy o tym co stało się w jej życiu, że było tak bardzo tragiczne w skutkach.

Mimo to tacy są właśnie ludzie. Czują się nietykalni - ich nie może spotkać jakaś tragedia.

Zaczynają się przejmować tym co czuje ten człowiek, gdy sami stają się osobą mającą bezpośredni udział lub kiedy są bliskimi istoty, której już nie ma. Pomimo tego i tak rzadko skupiają swoje myśli nad tym, by zrozumieć tą jednostkę i jej pobudki...

Rasa ludzka zaczyna się przejmować, gdy jest już za późno.

***

Wiem, że kiedyś to już było, lecz z nieznanych mi przyczyn to zniknęło - nawet z moich roboczych. Całość będzie składać się z 5 części, każda jest napisana, więc publikacje będą codziennie. Więc jeśli kogokolwiek to interesuje zapraszam.