Per. Edgar
› Nareszcie po pracy mogłem odpocząć w domu.
Ale, chyba każdy zna moją siostrę i jaka ona jest. Jebana wariatka. Nici z odpoczynku, gdy tylko zauważyłem ją wbiegającą do mojego pokoju. Powinienem zamknąć na klucz. Ta bez żadnego zapukania w drzwi szybko podbiegła do mojego łóżka. ‹”Ej, Edgar. Znasz go? To ten klient z dzisiaj! Napisał na mój numer bo na twój nie mógł... Chyba chcę cię bliżej poznać.”
› Dziewczyna zachichotała, już mając tą iskierkę w oku. Znów się zaczyna shipowanie mnie z randomowymi mężczyznami. Nie kobietami. Nigdy. Nie wiem, ona we mnie widzi aż takiego geja? Jestem panseksualny... I to nie znaczy, że czuję tylko pociąg do mężczyzn. ‹
Westchnąłem. ”Pokaż mi to.”
› Wziąłem jej telefon to ręki i spisałem numer tego chłopaka. Sam nie wiem po co - wypowie się, ja odpowiem i się odczepi. Chyba... ‹
”Mhh, to paa! Dzisiaj możesz nie spać do której tam sobie chcesz bo jutro nie idziemy do pracy.”
› Powiedziała dziewczyna, znikajac zza ramą drzwi. Wyszedłem z aplikacji, czekając aż ten klient napisze. Po co pisać pierwszemu, skoro można sobie nie sprawiać problemów i poczekać aż sam napisze? ‹
Godzina później.
› Wkońcu napisał do mnie niezapisany numer. ‹
*** *** ***
› No hej:)Hej? To ty, ten klient? ‹
*** *** **
› Bardzo możliwe..Weź się kurwa zdecyduj ‹
a nie "Bardzo możliwe".*** *** ***
› Dobra. Masz mnie. Ale gdzie przedstawienie? Masz naa imiee... Edgar, tak?Nawet jeśli, to co Ci do tego? ‹
*** *** ***
› Nie tak agresywnie. Chyba nie jestem jakimś starym oblechem który maca małych chłopców i ma gołe anime dziewczynki na ścianie.Ja tam nadal myślę, że jesteś. ‹
*** *** ***
› Gadaj co sobie chcesz. Tak ogólnie, to moje imię to Fang... Bo widać, że się o nie nie zapytałeś.A od kiedy miałoby mnie to obchodzić? ‹
Fang
› A czemu miałoby cię to nie obchodzić?Dobra, sklej pizde. ‹
Fang
› A tak wgl, to jak się czujesz?Mogło być lepiej. ‹
Fang
› Aham... To mogę spróbować sprawić żeby było lepiej?Wywróciłem oczami.
Możesz. ‹
Fang
› Zatem przyjdź do parku dzisiaj o 18. Będe w tej części przy fontannie.
CZYTASZ
· ⟨ Ancient Love ⟩ · [Fangar] - [BL]
Puisi' Świat od zawsze był miejscem pełnym chaosu. Jednak, wszyscy ludzie na Ziemi, wierzyli, że gdzieś w głębi podziemi, istnieje istota która nad nimi wszystkimi czuwa; bóg, który wydaję się być... Zwykłym, ale zarazem odmiennym nastolatkiem z wyglądu...