Siedziałam właśnie w aucie i czytałam notatkę na temat nowego miejsca zamieszkania dowiedziałam się że w swellview są superbohaterzy kapitan B i niebezpieczny , nie byłam zbyt zadowolona z tego że się przeprowadzamy miałam super przyjaciół i chłopaka a to wszystko musiało się zepsuć przez awans taty, tylko gdy usłyszał o awansie od razu zgodził się i nie pytał nikogo o zdanie mama wiedział pierwsza bo zadzwonił do niej przez telefon a my z charlim dowiedziałeś mi się wczoraj i musieliśmy całe swoje życie spakować do walizek. Byłam zła na tatę że nie powiedział mi tego wcześniej mogłabym się chociaż pożegnać z przyjaciółmi i chłopakiem dlatego nie zrobiłam musiałam to opowiedzieć przez telefon nie byli zadowoleni tym faktem i rozstałam się z chłopakiem bycie w związku na odległość nie ma sensu .
Po trzech godzinach jazdy w końcu dotarliśmy pod nowy dom po drodze mijaliśmy park lub kino czy szkołę. Nasz dom był dwupiętrowy z balkonem i bardzo ładnym ogrodem i werandą która była niewielka . Mój brat był oczywiście jako pierwszy to weź se z samochodu żeby zobaczyć swój nowy pokój jego to w sumie cieszyło bo miał tylko trzech kumpli a ja od razu po nią wyszłam z samochodu, nasz tata otworzył dom i od razu wyszliśmy do środka.
Po prawej stronie była dosyć wielka kuchnia szaro-białe kolory i salon który był włączony też w szaro-białe kolory od razu poszłam na górę zobaczę twój nowy pokój mój pokój był nawet większy niż wcześniej był moim rodzinnym mieście naprzeciw drzwi było wielkie łóżko dwuosobowe a po lewej jego stronie była biurko i toaletka była też garderoba bo ja też łączona łazienka z czego bardzo się cieszyłam bo nienawidzę czekać na kąpiel mój brat kąpie się bardzo długo nienawidzę tego, było naprawdę ładnie ale dalej w nocy pokój ale wolałam już nad tym nie rozpaczać i postanowiłam się rozpakować mój tato przyniósł mi moje walizki a ja rozpoczynam rozpakowywanie zdjęłam zdjęć zastosuj swoimi przyjaciółmi rozpakowywałam też ubrania i źle rzeczy tak bardzo nie chciało mi się rozpakowywać a jeszcze wiele przede mną...(✷‿✷)
Miałam już po dziurki w nosie tego rozpakowywania nie dość że Charlie postanowił puszczać muzykę z głośnika który mnie nienawidzę więc chciałam się przejść i zwiedzić okolice moja mama została w kuchni i gotowa obiad a mój tato cieszył się ostatnim dniem wolnego i siedział na kanapie i ogląda serial oczywiście musiał podgłośnić telewizor ponieważ mój durny brat dalej nie ściszył muzyki mimo moich próśb jak to on miał to daleko w dupie .
Wychodzę!- krzyknęłam będąc w przedpokoju i zakładając buty.
- nie wracaj późno mama chcę zrobić super obiad - powiedział tata. wyszłam z domu ale gdy chciałam brać klucze to kieszeń spodni wypadły mi na choinkę chciałam już je podnieść ale zobaczyłam rękę której ponosi od razu podniosłam wzrok i zobaczyłam dziewczynę , czarnoskóra na oko w moim wieku.
- dziękuję - powiedziałam i biorąc od dziewczyny klucze
- jesteś tutaj nowa? Nie widziałam cię tu wcześniej
- ta przeprowadziłam się - uśmiechnęłam się
- mieszkasz tutaj?- zapytała pokazując na mój dom , pokiwalam głową a ona od razu się uśmkechneła - jesteśmy sąsiadkami , jestem Charlotte - wystawiła rękę
- sarah- podałam i lekko uścisnełam
-Chętnie bym cię oprowadziła ale muszę iść do pracy .
- spoko dam sobie radę - oznajmiłam dziewczynę
- to ja spadam pa sarah - przytuliła mnie i też się z nią pożegnałam ruszyłam w stronę parku swellview oczywiście prowadziła mnie nawigacja . Miałam szkicownik szłam przez chodnik i spoglądałam też czasem na telefon sprawdzałem czy idę dobrze po kilku minutach doszłam do parku przetrudziłam tyle i od razu poczułam że ktoś na mnie wpadł upadłam na ziemie. Rozglądałam się za szkicownikiem, ale zamiast tego zobaczyłam chłopaka który na mnie wpadł był to wysoki blondyn ubrany w czerwono-niebieski strój oraz maskę na twarzy test orientowany spojrzał na mnie potem szybko wstał wstawiając mi rękę. Złapałam za jego rękę i za jego pomocą podniosłam się .
- przepraszam nie chciałem....
- nic nie szkodzi – przed wami posyłając delikatny uśmiech ,od razu go odwzajemnił i wtedy przypomniałam sobie to był chłopak który czyta a jego w artykule o swellview podniosłam swój szkicownik i na niego spojrzałam.
- musisz uciekać nie jest tutaj bezpiecznie
- co?...
Nie dane mi było dokończyć ponieważ chłopak byl zawołany przez mężczyznę a on do niego pobiegł. Wtedy jeszcze nie wiedziałam że całe moje życie zmieni się o 180°
Siemanko wiem że prolog jest któtki ale nie martwię się o to buśka 😘 widzimy się jeszcze dzisiaj i jutro też 🩷
CZYTASZ
niebezpieczna/ niebezpieczny henryk
Fiksi Remajasarah Morgan to 17-letnia dziewczyna która przeprowadza się całą rodziną do swellview. czy pozna jakiś nowych ludzi czy przyjaciół. Henryk hart 17-letni chłopak który ma dwa życia jest niebezpiecznym i pracuje jako pomocnik superbohatera nie wie je...