Oceniamy shipy z Inazumy Eleven/GO/Chrono Stone/Galaxy/Ares/Orion. Na początku same wybierzemy shipy do oceny, ale możecie też zgłaszać jakieś od siebie w komentarzach!
Konto prowadzą dwie osoby, więc każda ocena będzie zawierała opinie zarówno Morg...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Postaci: Endou Mamoru × Natsumi Raimon (eng. Mark Evans × Nelly Raimon)
Seria: OG/GO/AreOri
☆☆☆
Audrey: Spotykamy się ponownie przy kanonicznym shipie.
Morgan: Tym razem bierzemy na tapetę tak zwane EnNatsu.
Audrey: Nie jestem pewna, w jaki sposób mówić o tym shipie.
Morgan: Zacznijmy może od przybliżenia faktów. Wiemy na pewno, że w GO są po ślubie.
Audrey: Tak, i w oryginalnej serii są poszlaki, które sprawiają, że nie jest to totalnie bez sensu, szczególnie w 3 sezonie. Ale moim zdaniem to wciąż niewystarczające.
Morgan: Moim skromnym zdaniem ship mocno taki sobie, ale żeby nie było, nie podważam kanonu. Są razem? No okej, niech sobie będą, ale przysłowiowej dupy nie urywa.
Audrey: Właśnie. Czy ja kiedykolwiek podważałam, podważam, albo będę podważać ich kanoniczność? Nie, ale czy jestem fanką? Tak średnio. Są moim zdaniem zbyt słabo rozwinięci.
Morgan: Dokładnie. Może w OG Inazumie brakuje im jakichś sensownych, nienaciąganych wątków? Pewnie tak. Ale cóż, i tak lepiej, że Endou skończył z Natsumi niż jakby miał skończyć z Fuyuką...
Audrey: Nawet nie przypominaj...
Morgan: Nie wiem, może zwyczajnie postać Natsumi mnie sama w sobie irytuje. Fuyuka irytuje jeszcze bardziej, ale to na inny rozdział zostawmy.
Audrey: I zanim ktoś zarzuci, że nie lubimy ich, bo wchodzą w drogę jakimś shipom, uwierzcie, że tak wcale nie jest. Najzwyczajniej w świecie nie jestem fanką Natsumi.
Morgan: Ja tak samo. I to nie tak, że drażnią mnie damskie postaci, jest pełno takich, które uwielbiam. To Natsumi mnie jakoś nie przekonuje. Wydaje się być taką typową bananową lalą...
Audrey: Oj tak... Wracając do shipu, nie wiedzę zbytnio między nimi chemii. Endou w glownej serii wydaje się być zbyt niedojrzały, żeby angażować się w związki.
Morgan: Też tak uważam. Chyba brakuje trochę ukazania character development u Endou między OG a GO, bo jednak 10 lat to spory przeskok...
Audrey: Ciężko się nie zgodzić. Mimo, że uważam kilka ich interakcji w GO za urocze, to Natsumi wykazuje się niezłymi red flagami jak na żonę...
Morgan: Dosłownie. Ukrywanie dość istotnych faktów przed mężem... czerwona lampka się uruchamia...
Audrey: Ciężko zaprzeczyć. Nie jest to wzorowe zachowanie, ale mam wrażenie, że jesli będę to bardziej podkreślać, to ktoś się uruchomi, wymieniając red flagi moich shipów XD Dlatego może skupię się na tym, że najzwyczajniej w świecie nie jestem ich największą fanką, ale nie zaprzeczam, są kanonem, i umieją być całkiem uroczy.
Morgan: Zgodzę się. Swoją drogą Endou udający, że smakuje mu jedzenie przyszykowane przez Natsumi, która dalej nie umie gotować, to całkiem zabawna scena.
Audrey: Nigdy się nie znudzi.
Morgan: Dokładnie. Nie wiem co tu jeszcze dodać, taki bezbarwny moim zdaniem ship.
Audrey: Ale pamiętajmy, że mogło być znacznie gorzej.
Morgan: Oj mogło... Chcesz coś dodać, czy przechodzimy do podsumowania?
Audrey: Wydaje mi się, że wszystko już powiedziałam. Możemy podsumować.
Morgan: Wspaniale. Ode mnie takie 5/10. Nie będę jakoś nie wiadomo jak hejtować, bo są gorsze shipy, ale no szału nie ma.
Audrey: 5/10 wydaje się tu idealne. Nie jest tak złe, żeby dać jakieś 2/10, ale szału nie ma.
☆☆☆
Podsumowując:
Ocena: –Morgan: 5/10 –Audrey: 5/10
Status: –Kanon
Popularność: –Dość popularny, trochę overrated
Pieczątka:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
