Rozdział 15

3.8K 271 4
                                    

Pare dni po balu minęło bardzo szybko i trzeba było wracać do szkoły. Chodź tak na prawdę nie chciałam tam isc ze względu na Niall'a. Ale szkoła to obowiązek i iść trzeba było.

*rano*

teenagedirtbag: Wybacz mi.
teenagedirtbag: Miłego dnia.
teenagedirtbag: Kocham Cię

Byłam na lekcji francuskiego. Poczułam wibracje w kieszeni po czym wyciagnełam telefon.

teenagedirtbag: Ann błagam. Wyjrzyj przez okno.

Zrobiłam to o co poprosił Niall i to co tam zobaczyłam zwaliło mnie z nóg. Było mnóstwo balonów, a Niall trzymał bukiet róż. Takie same jak miałam w paczce a za nim wielki transparent "WYBACZ MI ANN. SZALEJE ZA TOBĄ". Uśmiechnęłam się do siebie bo to było miłe, ale nadal bylam na niego zła.

butterfly321: Spierdalaj Niall. Nie chcę Cię znać. Ile razy mam to powtarzać

*Pare miesięcy później*

Niall starał się jeszcze o moje względy przez parę miesiecy, ale bez skutku. Codziennie dostaje od niego wiadomość "Hej Ann! Lubisz mnie?". Powiem wam tak. Dziś zmienia się wszystko. Jest zakończenie liceum a ja wyjeżdżam na wymarzone wakacje, a potem na studia. Postanowiłam napisać ostatnią wiadomość do Nialla'a.

butterfly321: Hej Niall. Lubię Cię. Poznałam prawdziwego Niall'a, który pokazał mi, że niczego nie można bać. I życie jest za krótkie na to aby przejmować się co inni powiedzą. Dziękuję Ci. xx

Gwiazdkujcie, komentujcie xx

Hey! Do you like me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz