Rozdział 8

3.7K 271 2
                                    

*rano*

teenagedirtbag: Miłego dnia
butterfly321: Nie wiem czy będzie taki dobry :(
teenagedirtbag: Czemu?
butterfly321: Mam sprawdzian, a po za tym te spojrzenia ludzi, że jestem kandydatką na królową balu
teenagedirtbag: Nie przejmuj się innymi. Jesteś piekna mniej gdzieś to co inmi mówią.
butterfly321: łatwo powiedzieć.
teenagedirtbag: po prostu się uśmiechnij i idź.

*butterfly321 offline *

Dzień w szkole minał w miare dobrze. Sprawdzian poszedł ok. Ale najlepsze dopiero spotkało mnie po lekcjach.
Niall Horan zapytał się czy nie chce pójsć z nim na bal. Pewnie znowu był to żart z jego strony więc odmówiłam.

*południe*

teenagedirtbag: jak w szkole?
butterfly321: nie zgadniesz co się wydarzyło:P
teenagedirtbag: co się wydarzyło?
butterfly321: Niall zaprosił mnie na bal
teenagedirtbag: zgodziłaś się?
butterfly321: Nie. To pewnie był żart.

*butterfly321 offline*

*wieczór*

teeagedirtbag: Ann muszę Ci coś powiedzieć

*noc*

teenagedirtbag: Dobranoc Ann x



Gwiazdkujcie, kompentujcie ;)


Hey! Do you like me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz