rozdział 10 - "Wakacje"

27 0 0
                                    

Sorki że nic nie wstawiałam nie miałam weny ani pomysłów.
///////////////////////////////////////////

Per. Polski
Nadeszły wakacje. Moi znajomi.powyjeżdżali i zostałem sam z rodzeństwem, T.I i Czechami. Czechy to mój dobry przyjaciel, znamy się dość długo. Dzisiaj zadzwonił do mnie i zaproponował mi, T.I i mojemu rodzeństwu wspólne wakacje nad jeziorem. Ucieszyłem się i resztę postanowiliśmy zaplanować u niego w domu.

Gdy byliśmy w domu Czech wszystko sobie omówiliśmy.

Per. Czech
Gdy rozpoczęły się wakacje znalazłem w internecie hotel nad jeziorem. Około 250 kilometrów. Zadzwoniłem do Polski z pytaniem czy nie chciałby on z Litwą, Węgrami i taką jedną dziewczyną co u nich jest ze mną i Słowacją pojechać tam. Zgodził się i od razu po tym zadzwoniłem do tego hotelu w celu wynajęcia go na 5 dni.

Następnego dnia przyszli do mnie razem z Słowacją i zaczęliśmy rozmawiać i mówić o najważniejszych rzeczach. W końcu udało nam się zamówić hotel na 6 osób. Powiedziałem im też, że będziemy jechać pociągiem bo mi się nie chce samochodem.

Wyjazd był za 3 dni, więc gdy wyszli z domu postanowiłem, że jutro się już spakuję.

Per. Niemiec
Podobno wyjeżdżają nad jezioro. Wszystko słyszałem stoję pod ich oknem przez co mam duuużo informacji o mojej T.I..
Raz się nie udało? To uda się kolejny!
Pojadę tam z Francją i będziemy ich stalkować!
Porozmawiałem z Francją i się zgodziła razem siedzieliśmy i omawialiśmy plan.

-Polska i wszyscy mężczyźni którzy się z nią zadają pożałują tego! Jeszcze zobaczą na co mnie stać! - zacząłem się śmiać a Francja dołączyła do mnie.

Per. T.I
-Myślę, że te wakacje nad jeziorem będą bardzo fajne. Z resztą to moje pierwsze wakacje z wami. - odparłam siedząc na łóżku Polski i opowiadając mu o tegorocznych wakacjach.
-też się nie mogę doczekać. - odpowiedział. -Tylko jest coś co mnie niepokoi...- dodał zmieniając swój nastrój z szczęśliwego na posmutniałego.
-co masz na myśli? - zapytałam zastanawiając się o co mu chodzi.
-wiesz, nie że coś ale boje się trochę o ciebie...bo wiesz Niemcy jakby się dowiedział, że tam jedziemy to mógłby narobić szkód. Nie jestem strachliwy, ale dalej wspominam to co mi robił w historii.. Boje się, że tobie też coś podobnego zrobi, chociaz nie jesteś krajem, no może i nie zupełnie to samo ale i tak się boję o ciebie T.I...- powiedział drżącym głosem.
-nie bój się, raczej nic nie zrobi. - runęłam razem z nim na łóżko przytulając go na pocieszenie.

Leżeliśmy sobie tak aż usnęliśmy wtluleni w siebie. Uwielbiałam się do niego przytulać zawsze był taki ciepły.

Per. Polski
Bałem się o T.I. Moje traumy z przeszłości nie dają mi nadal spokoju.

Gdy siedzieliśmy sobie u mnie w pokoju na łóżku w końcu postanowiłem powiedzieć Reader o moich zmartwieniach. Ta mnie pocieszyła przytulasem. Kocham się do niej przytulać. Tak samo i kocham ją.

///////////////////////////////////////////
Błagam jeżeli ta książka to cringe to powiedźcie mi to༎ຶ⁠‿⁠༎ຶ


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 19 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

"Just Poland" Polska x Reader || COUNTRYHUMANS ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz