~Prolog~

5 0 0
                                    


                ~Otworzył oczy a delikatny wiatr owiał jego twarz rozwiewając jego białe włosy. Gdy wstał, zaglądając za okno, spojrzał w słońce, jak w największe marzenie, czując ciepło promieni na swojej skórze. Znów poczuł się jak dziecko, czekające jak matka zawoła je na śniadanie w dworkowym ogrodzie pełnym kwiatów. Jednak po obróceniu się od okna, wbił swoje głębokie spojrzenie w odbicie własnego ciała w szklanej powierzchni, wiedział że tak się nie stanie.. Nadal był tą samą osobą..~

~Kiedy miłość próbuję zwyciężyć z traumą~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz