10. odwaga

91 7 6
                                    

Dzisiejszy dzień był inny niż wszystkie postanowiłem się odezwać bez rozkazu wiem że pewnie mi się dostanie ale to lepsze niż milczeć bo gdyby tak było cały czas to zapomniał bym w krótce jak się w ogóle mówi.

Nadal szarpała mnie ta obroża to już trochę wkurza ale nie mogę jej zdjąć.

W pewnym momencie przyszedł pan i zobaczył że drapie się w szyję i powiedział.

-jak nie wygodnie ci w niej to zdejmij nie pozwolę żeby było ci niekomfortowo

Więc zdjąłem obroże z napisem (Niewolnik Nathaniela)

-dziękuję panie

-przyjdź do mnie zaraz będę na ciebie czekał w salonie

Wiec przyszłem tak jak rozkazał mi pan

-usiądź proszę

Pokazał miejsce koło siebie więc usiadłem, chciłem się teraz odezwać ale coś mnie blokowało może dlatego że bałem się że mnie uderzy

Więc postanowiłem sobie dać trochę więcej czasu

Nagle pan zapytał -chciałbyś poznać trochę mojej rodzinie odrobinę np. Moją siostrę i jej dwóch synów i męża?

-tak. odpowiedziałem grzecznie.

Może nie będzie źle poznam przynajmniej części rodziny swojego pana może będzie miło ale i tak się bałem jak będzie to wyglądało.

Pan powiedział że jak chce to mogę iść do swojego pokoju ja podziekowałem i poszłem do swojego pokoju mam i zastanowaiłem się kim jest jego żekoma siostra i jej mąż a zwłaszcza jej dwaj synowie.

Posłuszny swojemu panuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz