AS Roma & Chat Room

{10}

Leandro Paredes
Nicola czeka na ciebie z ciachem i herbatą

Matias Soule
To zmienia postać rzeczy

Matias Soule
Idę w takim razie do niego

Leandro Paredes
Świetnie

Chat Zalewskiego z Paredes'em

Nicola Zalewski
Możesz mi to jakoś wytłumaczyć?

Leandro Paredes
Muszę pilnie porozmawiać z Dybalą

Leandro Paredes
Sam na sam

Nicola Zalewski
A co ja mam z tym wspólnego?

Leandro Paredes
Zajmiesz czymś Matias'a na pół godziny ewentualnie godzinę a że teraz Bove robił ten kasting i jest u ciebie...

Nicola Zalewski
Nie mam w domu normalnego jedzenia a co dopiero jakiegoś ciasta

Leandro Paredes
To pójdziesz do sklepu kupisz jakieś oraz zaparzysz mu herbaty i pogadacie

Nicola Zalewski
A o czym będziecie rozmawiać z Dybalą?

Leandro Paredes
Kiedyś się dowiesz

***

Pov: Nicola Zalewski

Pokazałem Bove który nadal leżał na dywanie telefon by przeczytał wiadomości od Leandro

- Edo? Pójdziesz do sklepu i kupisz jakiś sernik? Najtańszy pierwszy lepszy z brzegu. - Zalewski.

- Nie chcę mi się. - Bove.

- Mi też. Mam nadzieję że Paredes wkręcił mnie w to a właściwie nas w ważnym celu. Idę zrobić herbatę dla siebie i niego ty też chcesz? - Zalewski.

- To zrób a ja idę do tego sklepu. - Bove.

- Dzięki. - Zalewski.

Poszedłem do kuchni i wstawiłem wodę na herbatę. Wyjąłem z szafki trzy inne kubki z różnymi wzorkami po czym zauważyłem że mój zapas herbat niemal się skończył. Zostały mi tylko jakieś zioła na uspokojenie. Ale cóż... Edoardo nie wziął telefonu więc nie mogę do niego zadzwonić by kupił jeszcze herbatę a drugi raz nie będę go wysyłać.

Zalałem zioła po czym usłyszałem dzwonek do drzwi. Poszedłem je otworzyć by zobaczyć w nich Argentyńczyka. Kurwa myślałem że to Bove chociaż on to by wlazł z buta bez pukania i dzwonienia.

- Cześć. - Zalewski.

- Siema. - Soule.

- Zapraszam do salonu. - Zalewski.

Matias usiadł na fotelu a ja poszedłem do kuchni dać mu herbatę.

- Jeszcze jest gorąca. - Zalewski.

- Uwierz mi że czuję. A gdzie masz ciasto?  - Soule.

- Dopiero co zrobiłem i jest jeszcze gorące. W kuchni się studzi. - Zalewski.