Dazzlings wracały z toalety gdy nagle Adagio dostała wiadomość od ciebie, że wchodzą po Trixie. Dziewczyny udały się w stronę sali gimnastycznej gdy zobaczyły Sunset Shimmer czekającą przed wejściem.
Adagio dała znak Arii i Sonacie aby się zatrzymały .
Sunset Shimmer widząc to przestała się opierać o ścianę i się odezwała.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Sunset: To co robicie nie ujdzie wam na ucho rozumiecie?
Adagio: Czemu? Bo tobie nie wyszło?
Aria popatrzyła się na Sunset spod byka wiedząc, że chyba wie że wie.
Adagio prychnęła.
Adagio: Oh.. Sunset wiemy wszystko na twój, temat masz słabą tutaj reputacje w szkole... Cóż...
Sunset: Zmieniłam się! Nie jestem już tą samą osobą!
Aria widząc, jak Adagio szkaluje Sunset stwierdziła i zaczęła wspierać ją w tym.
Aria: Naprawdę? To czemu na szkolnym hejtedzie jest twoja gęba?
Sunset: Ja....
Adagio: Prawdopodobnie ona nawet nie ma o tym pojęcią
Sunset: Zmieniłam się na poważnie..
Aria: No i czekasz tutaj sobie sama gdy twoje koleżanki gdzieś indziej sobą czemu nie jesteś z nimi?
Adagio: Oh.. Tak.. Jesteście niby podobno tak blisko a zarazem tak daleko...Ciekawe czemu z nimi nie grałaś na scenie...Ciekawe czemu one robią wszystko bez ciebie...
Sunset: Co? T/I coś ci nagadała co?
Sunset było rozgoryczona, miała podejrzenia że musiałaś coś pierdolnąć im coś. Sonata tylko patrzyła się na akcję która działa się przed jej oczami. Bała się co kolwiek odezwać bo wiedziała, że może coś spieprzyć.
Adagio: Nagadała? skąd że..
Aria: Adagio, nie wzięły ją bo pewnie boją się, że jak zobaczą ją w zespole to nikt nie będzie ich oglądać.
