Dzień po namowie Lorda Beerusa. Goku, Vegeta i Rubes byli już gotowi. Dokładnie o godzinie 12:00, Shin przeteleportował ich na opuszczoną planete Kulpek. Tam właśnie mieli zawalczyć z Primadem i jego sługą. Gdy znaleźli się już na polu bitwy. Zaczęli wypuszczać ki, by wrogowie ich wyczuli.
???: Panie, wyczułem dużą ilość ki w tamtym kierunku – Powiedział sługa Primada.
Primad: Polecimy to sprawdzić – Odparł. Plan się udał, po 7 minutach Primad razem z swoim przydupasem byli na miejscu. Primad wyglądał tak:
zaś jego służący tak:
Primad: Czego chcecie? – spytał.
Rubes: Jesteśmy tu, by was zabić – Odpowiedział bardzo poważny.
Primad: Z moim Clausem nie macie szans – Dodał. Chłopaki umuwili się, że na początku Rubes nie wtrąca się w walkę. Zrobi to, gdy zacznie się robić gorąco. Vegeta niechętnie zgodził się na to, żeby Goku walczył pierwszy. Postanowił jednak ustąpić. Czując na jakim poziomie jest ki Clausa. Goku postanowił zacząć walke w SSJ, zamiast w bazowej formie. Pojedynek wreszcie się rozpoczął. Goku ruszył na Clausa, lecz ten nic sobie z tego nie robił i dalej stał w miejscu. Nie zmieniło się to, gdy Goku go atakował. Wtedy Sayianin momentalnie wyczuł różnice w sile i przemienił się w SSJ 2. Następnie goku wystrzelił w kierunku Clausa kamehamehe, lecz ten z łatwością ją odbił. Następnie przyszedł czas na ruch Clausa, ten momentalnie podleciał do Goku i z bliskiej odległości zaatakował go pociskiem ki. Wtedy Son się wkurzył i odpalił SSJ God. Jak dalej potoczy się to starcie? zobaczymy niebawem.