Wiersz o losach Hatterii i Nathary z Decade.
Szukałam w tobie nadziei, marzeń zaginionych
Moich snów i celów spełnienia poszukiwałam,
Pragnęłam sukcesu, każdej mej wizji ocalenia
Chciałam skorzystać z okazji, wszystko mieć
Chociaż nie tylko jednak zniszczyć cię miałamByłaś moim słońcem, dniem jasnym
Stawałaś ukryta, często nieśmiała
Z tobą czułam na nowo życie, które mi uciekło
Głos twój nie sprawiał mi stresu,
A słowa napięcia niedobregoNie pragnęłam cię zniszczyć, a to zrobiłam
Chęci, władza, kontakty, marzenia
Niszczy wszystko wizja ich spełnienia
Każde pragnienie na tacy miałam,
Przez to na drogi mroczne padłamPowoli jak jad cię wyżarłam,
Ból nas łączył i pieczętował,
Każda jednak o coś innego płakała:
Ty, ponieważ mnie szaloną traciłaś,
Ja, ponieważ nieświadomie me ambicje paliłaśWojna była między nami,
Może nie fizyczna, lecz zaiste słowna
Łzy roniłaś, a ja tylko gorzko spojrzałam:
Nigdy już nie będziemy partnerkami, powiedziałam
Jeszcze bardziej zapłakałaś, w podłogę spojrzałaśDo dziś te ostatnie chwile ja pamiętam,
Jak ja wzroku nie spuściłam,
Z zimną krwią prawdę uznałam,
O przeszłość się więcej nie biłam
Tylko jedno mi zostaje do powiedzenia:Do celów cię prawie wykorzystałam,
Jednak kiedyś szczerze cię kochałam
Przyjaźni takiej drugiej nie zaznałam
Jako człowiek bym tego nie skłamała,
Przez ciebie uciekałam, przezemnieJednak ja niczego nie żałuję,
Gdyż los mym kowalem pozostanie
Co się stało, to się nie odwróci
Gdyby nie gorszy dzień,
Tutaj bym dziś nie stała.
CZYTASZ
Wiersze i teksty
PoetryNie wiem, czy wielu z was wie, lecz w wolnym czasie również piszę wiersze. Tutaj będę wrzucać część z nich, zapraszam!