- cześć Melody! - usłyszałam gdy ściągałam płaszcz.Mój siedmioletni brat siedział przy blacie w kuchni i odrabiał lekcje.
- Cześć młody. Gdzie mama?
- Poszła do pracowni.
Pokiwałam głową i ruszyłam w stronę schodów. Na górze skierowałam się do drzwi na których był rysunek igły z nitką. Gdy weszłam do pracowni moja mama siedziała przy maszynie do szycia, ta jednak niebyła włączona bo moja mama szyła coś ręcznie na torebce.
- O, hej myszko.
- Hej. Co chciałaś? - zapytałam rozglądając się by zobaczyć, ile nowych toreb i ubrań przybyło.
Moja mama była krawcową. Praktycznie cały czas było słychać chodzącą maszynę. Lubiła to, a ja miałam dużą ilość ładnych ubrańzrobionych przez nią. Często gdy nie miała dużej ilości zamówieńszyła nam.
- moja koleżanka ma urodziny, zajęła byś się bratem?
Westchnęłam głęboko i spojrzałam na nią.
- czemu mówisz mi to dopiero teraz? I czy tata nie może się nim zająć?
- Tata idzie ze mną – postawiła torebkę na blacie, odepchnęła się nogami od podłogi przez co fotel trochę odjechał a ona przechyliła się delikatnie do tyłu - Kompletnie zapomniałam o tych urodzinach, dopiero godzinę temu przyszło mi powiadomienie.
- Mhm.
- To jak zajmiesz się nim, on i tak zaraz idzie spać.
Mama wstała,patrząc na zrobioną przez siebie torbę.
- niech będzie – mruknęłam.
- jejku dziękuję. Wynagrodzę ci to jakoś – podeszła do mnie i pocałowała mnie w policzek.
Uśmiechałam się do niej i wyszłam z pomieszczenia.
Z dołu słyszałam rozmowy co oznaczało że tata wrócił z pracy.Poszłam więc w tamtą stronę by się z nim przywitać.
- idź na górę się kąpać smyku – usłyszałam głos taty gdy schodziłam z ostatniego schodka.
- Dobra! - usłyszałam i już chwilę później było słychać głośne kroki w całym domu, a obok mnie przebiegł mój brat.
Zbliżyłam się do taty, gdy zauważył mnie uśmiechnął się.
- cześć królewno.
- Cześć tato – podeszłam do blatu i oparłam się na nim – słyszałam że idziecie na imprezę z mamą.
- Adena dopiero niedawno mnie poinformowała. Mam trudną sprawę normalnie siedziałbym jeszcze w gabinecie, ale twoja mama namówiła mnie by tam iść.
- Przyda wam się trochę luzu. Potańczycie, pośpiewacie...
- przecież ona codziennie tańczy przy praktycznie każdej możliwej okazji gdy słychać muzykę, a jej wrzaski z pracowni słychać aż na dole.
Zaśmiałam się i podeszłam do szafki by wyjąć herbatę.
Moi rodzice bardzo się różnili.
Mama była radosna i bardzo zakręcona. Kochała sukienki w kwiatki. Tata za to był prawnikiem, chodził w koszuli i garniturze był opanowany. Jego uśmiech był zarezerwowany tylko dla nas.
Widziałam na każdym kroku jak bardzo się kochali. Często się przytulali,tata znosił różne dziwne opowieści mamy. Ponoć nie przepadał kiedyś za hałasem, a mama ciągle śpiewa albo puszcza głośną muzykę. Choć nawet gdy nie ma jej w pobliżu słychać huk maszyny do szycia.
- hejka skarbie – usłyszałam i spojrzałam przez ramię na mamę.
Podeszła do taty przytuliła go i dała mu buziaka w usta.
- jedźmy już, muszę kupić jeszcze prezent.
- Dobrze – odparł tata - Mel? - zwrócił się do mnie.
- Tak? - odwróciłam się.
- Połóż brata przed dwudziestą. Dobrze?
- Jasne bawcie się dobrze – powiedziałam i wróciłam do robienia herbaty.
Rodzice wyszli. Usłyszałam że mój brat pobiegł do swojego pokoju.
Razem z herbatą w dłoń skierowałam się do pokoju. Wyciągnęłam telefon z kieszeni by sprawdzić powiadomienia.
Najbardziej zainteresowało mnie jedno powiadomienie z instagrama.
EliotW19r
Hej chciałabyś wyjść z mną jeszcze kiedyś na kawę?
Melody_West000
musiałabym się zastanowić.
Już po chwili zobaczyłam trzy podskakujące kropeczki. Uśmiechałam się przez to szerzej.
EliotW19r
Obiecuję ci że będzie zajebiście. Pójdziemy na kawę, potem na jakiś spacer.
Melody_West000
Ale ja nie wiem czy znajdę czas...
EliotW19r
Co jutro robisz?
Melody_West000
Mam szkolę.
EliotW19r
W szkole na pewno nie będziesz siedziała tak długo.
Melody_West000
No dobrze możemy się spotkać.
EliotW19r
Świetnie pasuje ci ta kawiarnia w której byłaś dzisiaj na piętnastą?
Melody_West000
tak,pasuje mi.
EliotW19r
W takim razie do zobaczenia.
Hejka!
Witam was w kolejnym rozdziale. Sorki że taki któtki ale u mnie zawsze pierwsze są krótkie, jak patrzyłam na kolejny będzie o wiele dłuższy. Mam nadzieję że uda mi się wstawić go jeszcze w tym tygodniu.
Do zobaczenia ❤️
YOU ARE READING
Autumn Tea
RomanceJesienna miłość. Miłośniczką książek. Golden retriever boyfriend. Spotykają się w kawiarni, a ona od razu mu się spodobała. Walka z kompleksami. On jeździ na motorze i gra na gitarze. Książka idealna na jesień i zimę!