Stojąc przy drzwiach spojrzałam na Claudie. Patrzyłam jak panikuje przy kamerach. Nie mogłam już tego wszystkiego zrozumieć, albo nie chciałam. Nie chciałam przyjąć do wiadomości że to może być koniec. Nawet nie powiedziałam mamie gdzie jestem. Pewnie się zamartwia.
Stałam przez chwilę tak zamyślona nie kontaktując z światem, kiedy nagle poczułam wstrząsanie. Claudia mną potrząsała
-Ola! Proszę odezwij się- Claudia zaczęła płakać
-C..co?- zająkałam się. Nie zauważyłam kiedy się zbliżyła
-Ja chce do domu- Claudia wypłakała. Już nie wytrzymała
-Też chcę do domu, do bezpieczenego miejsca- Pomyślałam przytuliłam ją powoli. Nigdy tego nie robiłam.
Claudia była zdziwiona ale również mnie przytuliła.
W myślach widziałam jakby przytulała mame po raz ostatni. Chciałam aby to była mama która mnie przytula.
Walenie w drzwi przypomniało mi że to nie czas na czułości więc puściłam Claudie. Nie miałam siły na udawanie silną. Spojrzałam na monitor. Prawie koniec baterii
-Claudia....Co ty na to abyś ty się schowała do szafki a ja może....pod biurkiem? Może mnie nie zauważą - Powiedziałam i lekko popchnęłam Claudie do szafki. Dałam jej latarkę
-Ale...- Claudia nie dokończyła ponieważ zamknęłam drzwi od szafki. Pozwoliłam sobie na to aby łzy mi spływały po policzku.
Wziełam głęboki wdech i poszłam pod biurko. Przesunęłam trochę rzeczy aby sję zasłonić. Było trochę pudełek które mnie idealnie chowały.
Drzwi się otworzyły i światło zgasło. Chyba nie ma już zasilania. Wiem że tak się dzieje ponieważ sama czasami wyłączałam korki aby wkurzyć babcie kiedy oglądała telewizje.
Tak szybko jak drzwi się otworzyły, te...rzeczy weszły do środka. Próbowałam oddychać tak cicho jak tylmo mogę. Czułam jakbym miała dostać ataku paniki. Bardzo dziwne i nieprzyjemne uczucie
Bonnie rozwalał pudełka które ułożyłam i mnie przypadkiem też kopnął. Ugryzłam się w dłoń aby nie krzyknąć. Kopną mnie w prawe ramię. Nie mogę ruszyć tym ramieniem
Pudełka były odsłonięte. Widzą mnie. Foxy swoim hakiem zachaczył o moją bluzkę i pociągną mnie po ziemi. Myślałam że odrazu mnie zabiją, jednak oni zabrali mnie na scene wciąż ciągnąc mnie po podłodze
Próbowałam się wyrwać ale jestem już za słaba na cokolwiek. Foxy rzucił mnie na scene, a Bonnie mnie związał. Nie rozumiem czdmu mnie nie zabili odrazu
Po chwili która wydawała się wiecznością, zobaczyłam jak Chica ciągnie Claudie za noge po podłodze. Chica rzuciła Claudie we mnie. Upadłam i zakaszlałam. Bonnie podnisł Claudie i ją również związał.
Posadzili nas na krzesłach, Claudia była nieprzytomna. Podejrzewam że zemdlała.
Freddie, Chica i Bonnie byli na scenie i zaczeli grać, tak jakbyśmy byli na przyjęciu. Foxy stał obok nas i pilnował abyśmy się nie ruszyły.
Po jakiś może 5 minutach Chica wzięła kijek do bicia piniaty i podała to Bonniemu. Ich zachowanie wydawało się dziwne
Bonnie podszedł do Claudii z tym kijkiem. Walną ją tak mocno że aż otworzyła oczy i zakasłała krwią. Claudia zapłakała ale Bonnie walnął ją ponownie. Nie mogłam nic zrobić jak tylko patrzeć.
Bonnie walił ją tym kijem przez 10 minut. Claudia była nieprzytomna i zakrwawiona. Wykrwawiała się, i raczej już nie wstanie. Patrzyłam jak umiera, z wykrwawienia, i możliwe uszkodzeń wewnętrznych.
Spojrzałam na Freddiego i Chice. Oni mieli kije do baseballu. Podeszli do mnie. Razem z Bonnie cała trójka zaczęła mnie bić. Czułam jak moje żebra się łamią, zaczęłam kasłać z bólu. Chciałam krzyczeć ale walneli w gardło co sprawiło że się zakrztusiłam
Wywalili mnie na podłogę, a Freddy położył stopę na moich plecach. Bonnie położył swoją stopę na Claudii.
Odliczyłam w głowie do trzech wciąż patrząc na Claudie.
1
.
.
.
2
.
.
.
3Nagle nastała ciemność, a ból ustał. W ciemności zobaczyłam Claudie. Powoli do niej podeszłam.
Jednak zanim zdążyłam złapać ją za rękę, jasne światło ją zabrało.Zostałam sama w ciemności. Boje się, nie wiem co zrobić. Zaczęłam chodzić
Po 4 dniach ciała Oli i Claudii zostały pochowane. Miały one wspólny pogrzeb. Jednak Claudia trafiła na drugą stronę, a Ola została na ziemi i obserwuje swoją rodzine, mając nadzeje że pewnego dnia zobaczą ją albo będzie mogła odnaleźć spokój i trafii tam gdzie Claudia
---------------------------------------------
Zachowania mogą się nie zgadzać, ponieważ nie pamiętam co się działo i jak się normalnie zachowują. Pisane późno więc może być takie se
CZYTASZ
fnaf fanfik
ФанфикFanfik zrobiony z nudów Rozdziały to są perspektywy moje i przyjaciółki, są na przemian