OPOWIEŚĆ JEST Z POV DOKNESA
[WSZYSTKO CO TU NAPISZE JEST KOMPLETNIE ZMYŚLONE, TO TYLKO ZWYKŁY FANFIK]
(W TYM FANFIKU OBOJE DOKNES I DEALEREQ NIE MAJĄ DZIEWCZYN, TO JEST ROK 2016/2017/2018)
{JESTEM Z POLSKI, ALE MIESZKAM WE WŁOSZECH OD 5 LAT, WIĘC MOGĘ COŚ ŹLE NAPISAĆ ALBO ZDANIA NIE BĘDĄ MIAŁY SENSU, ALE SPRÓBUJE NAPISAĆ WSZYSTKO BEZ BŁĘDÓW I SENSOWNIE}
[OSOBY KTÓRE BĘDĄ W TEJ OPOWIEŚCI WYSTĘPOWAĆ TO:
-HUBERT (DOKNES/DAMIAN/SZYMON)
-KAROL (DEALEREQ)
-MARCIN (MWK)
-MACIEK (SHEOWORLD)
-MICHAŁ (ROXMB)
-ERNEST (TRITSUS)i ewentualnie jakieś inne postacie ale tylko na chwilę, albo na tylko jeden rozdział.]
21:34
z kuchni usłyszałem jak ktoś do mnie napisał na messengerze, nie za bardzo chciało mi się z nikim gadać, ale poszedłem zobaczyć kto to był.
Karol: "hej stary! co tam? nudzę się T.T"
Hubert: "hej karol, ja też się trochę nudzę"
odpowiedziałem po czym odłożyłem telefon żeby się ładował i poszedłem do Nali, która leżała na moim łóżku.23 minut później usłyszałem jak Dealer odpowiedział na moją wiadomość
Karol: "chcesz zagrać w minecraft'a? miałem nagrywać, ale samemu będzie nudno, cnie?"
Hubert: "nie wiem, nie chce mi się grać teraz"
odpowiedziałem na jego wiadomość podczas głaskania Nali po główce a ona mruczała.Karol: "no dawaj, nie nagrywaliśmy nic razem on ponad 2 tygodni"
Hubert: "no dobra, ale chwile bo jestem zmęczony i jutro mam szkołę"
Karol: "ok dobra, to w co gramy?"
Hubert: "nie wiem, może w Murder Mystery?"
Karol: "dobra, dawaj na skype'a"
3 godziny później
po nagraniu Hubert i Karol gadali jeszcze przez chwilę na Skype'ie
Karol: "to co, ty masz jutro szkołę czy nie?"
Hubert: "no tak, ale nie chce mi się tak naprawdę tam iść, i tak jutro piątek"
Karol: "no to możemy jeszcze chwilkę pogadać, hm?"
Hubert: "no dobra.."
"..."
Karol: "to ty tak mruczysz?"
Hubert: "co? nie! to Nala"
zaśmiałem się i popatrzyłem się na Nale, która leżała na moich nogach. Słyszałem jak Karol się zaśmiał po czym oby dwoje ucichliśmy, tworząc tą nie zręczną ciszę. Po paru sekundach odezwał się DealerKarol:"to jutro nie idziesz do szkoły?"
Hubert:"nie, nie chce mi się"
Karol:"a co byś powiedział na przyjechanie do mnie? dopiero się przeprowadziłem i trochę tu nudno samemu"
Hubert:"no ale co, mam tam do ciebie do Warszawy przyjechać?"
Karol:"no tak, jeśli chcesz"
Hubert:"nie wiem.."
Karol:"spoko, jeśli nie chce ci się to napiszę do MWKi"
nagle poczułem coś jak zazdrość, nigdy wcześniej tego nie poczułem do przyjaciela, co najbardziej do Dealera..
Hubert:"przyjadę"
Karol:"nie no stary, jeśli nie chcesz to-"
przerwałem mu
Hubert:"przyjadę, na którą mam być?"
Karol:"na 15?"
Hubert:"okej"
Karol:"no to dobranoc Damian"
Hubert:"dobranoc Dealer"
00:57
jak leżałem w łóżku, nie mogłem przestać myśleć o Dealerze, i jak bardzo mnie denerwuje, ale jak bardzo mnie śmieszy i potrafi poprawić mi humor. Mam dużo przyjaciół, ale żaden z nich nie potrafi mi poprawić nastroju jak to robi Karol. I co do tej zazdrości do MWKi, nie wiem co o tym myśleć. Zawsze jakoś Wydawało mi się że Dealer i MWK lubili grać beze mnie, albo po prostu robię sobie jakieś paranoje.. I jak tak myślałem o tym wszystkim, w końcu zasnąłem..
CZYTASZ
pocałunek na całe życie (DxD)
FanfictionKarol i Hubert to najlepszi przyjaciele, grają razem w Minecraft'a i nagrywają razem filmiki, ich fani kontynuują im drążnic, że powinni być razem, i że to widać że się kochają. Ale oni nigdy w to nie wierzyli, dopóki..