Jabłoniowa Łapa leżała w swoim legowisku. Obok niej siedziała jej siostra, Świetlista Łapa. Złota kotka myła się i wyglądała, jakby nie obchodziło jej zostanie jej brata wojownikiem.
— Jak możesz to tak ignorować! — wrzasnęła w końcu Jabłoniowa Łapa zdenerwowana ciszą.
— Zachmurzone Niebo został wojownikiem, ponieważ walczył z borsukiem! Zasłużył na swoje imię! — odparła Świetlista Łapa.
— A jeże zaczną latać. — westchnęła Jabłoniowa Łapa.
— Co masz na myśli?
Jabłoniowa Łapa przyjrzała się kotce.
— Jeszcze się nie domyśliłaś? To nie on pokonał borsuka, tylko ja! Został wojownikiem tylko że względu na to, że zadał ostateczny cios w obecności Wełnianego Pióra.
— W takim razie czemu nie powiedziałaś o tym Wełnianemu Pióru?— zdziwiła się uczennica. Jabłoniowa Łapa spojrzała jej w oczy. Kotka wiedziała, że nigdy nikt jej nie wierzył. Świetlista Łapa przez chwilę się namyśliła. — Ach, no tak...
Przypomniało to Jabłoniowej Łapie opowieść Pawiej Gwiazdy o Piorunowym Ogonie i Oliwkowym Nosie. Gdy byli kociakami ostatni z kocurów wymyślił wyścig na drzewo, w skutek czego Pawia Gwiazda z niego spadł. Piorunowy Ogon przejął jego winę i został pokarany, mimo, że medyczka lecząca Pawią Gwiazdę wiedziała, że to Oliwkowy Nos wymyślił zabawę. Teraz zdarzyła się podobna sytuacja, lecz zamiast ponieść kary, to Zachmurzone Niebo zamiast niej dostał nagrodę, a oni nie byli już kociakami.
— Nie daruję mu tego... — warknęła kotka.
CZYTASZ
Wojownicy. Nowela: Zbrodnie Jabłoniowego Ogona
Short StoryMoja wojownicza Nowelka (miłego czytania! <3)