DZIEWIĘĆ

1 0 0
                                    

04 Kwietnia 2028 Rok, Madryt.

Susan wczoraj obudziła się ze śpiączki, ale nikt nie ma pojęcia, że tak naprawdę umarła,a otchłańożywiła. Zbyt wiele osób zmarło przez mnie, więc nie pozwoliłem aby Suzie też odeszła.
Zająłem się jej dziećmi na ten czas, Josh oraz Vivian są naprawę cudownymi dziećmi, cieszę się, że mogłem pełnić opiekę nad nimi. Dowiedziałem się, że moja siostrzenica nazywa się Madison, rozpłakałem się po tym, bo przypomniało mi to ją. Nigdy nie przestałem jej kochać, nawet kiedy wydawało mi się, że tak jest.
Madison Denson była zawsze dla mnie najważniejsza i tak zostanie, nawet jeżeli jej nie odwiedziłem, to w moim sercu zawsze ma miejsce. Mój motylek... to jej urodziny...ona miała dwadzieścia lat...nie była nawet pełnoletnia, Bóg mi odebrał miłość, więc ja odwróciłem się od niego. Zgrzeszyłem jednastoma grzechami, a on zabrał mi akurat ten, którego nie żałowałem, a potem odebrał mi całą resztę. Moje życie nie było już takie same, byłem mordercą, którego nawet nie zamykali w więzieniu, bo jestem nieśmiertelny, oszalałem z miłości i zemsty...
Dwa dni temu zmarła moja matka...miała zawał, a ja nawet się nie pożegnałem z nią...został mi tylko Asher i Vic...
Yakuza została zamordowana, więc straciłem kolejnego przyjaciela, ale zemsty i tak dokonałem, darli się głośniej, niż nawet Ethan.
A właśnie, siostra Susan, Naomi zmarła przy porodzie kolejnego dziecka, blondi jeszcze nie wie, ale to kwestia czasu, kiedy jej powiem.
Okej kończę na ten moment, bo dzwonią ze szpitala, oby ta mała cholera, nie była zła.

FALLEN ANGEL [PAMIĘTNIK NATE MOON](BĘDZIE EDYTOWANE!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz