Kulisowy Zgiełk
W biurze producentki
Julia i Marek siedzą przy stole konferencyjnym. Sara przynosi kawę.
Sara: (przekładając filiżanki) Mam nadzieję, że kawa pomoże nam przejść przez ten chaos. Negocjacje wciąż utknęły w martwym punkcie.
Marek: (przewracając oczami) Chaos to małe piwo. Jak mamy kręcić film, gdy wszyscy są na strajku? Ludzie stracili cierpliwość.
Julia: (z entuzjazmem) Ale to właśnie teraz mamy szansę na coś wielkiego! Nasz film może poruszyć ważne tematy, które są teraz na czołówkach gazet. Jeśli tylko znajdziemy sposób na realizację.
Sara: (z wahaniem) Rozumiem, ale nie możemy ignorować tego, co się dzieje. Chcę, żebyśmy mieli zespół, który będzie gotów pracować. A nie wiem, czy ludzie chcą jeszcze współpracować w tej atmosferze.
Julia i Marek spacerują, rozmawiając o sytuacji.
Julia: (zdecydowanie) Myślisz, że powinniśmy w ogóle czekać? Jeśli damy ludziom to, czego chcą, może będą bardziej otwarci na współpracę?
Marek: (sceptycznie) Ale jakie "to" masz na myśli? Po pierwsze, musi być jasność, co do wynagrodzeń. I kto wie, czy nie wstrzymają produkcji?
Julia: Może warto spróbować podejść do tego inaczej? Może zorganizujemy spotkanie z zespołem i zapytamy ich, co sądzą. Dajmy im poczuć, że mają głos.
Marek: (zamyślony) Może masz rację. Jeśli ludzie będą czuli, że są częścią czegoś większego, może to pomoże. Ale musisz się przygotować na opór.
---
Wszyscy z zespołu zjawiają się w sali. Julia stoi przed nimi, próbując wzbudzić entuzjazm.
Julia: (uśmiechając się) Dziękuję, że przyszliście. Wiem, że czasy są trudne, ale chciałabym usłyszeć wasze pomysły na nasz film. Jak możemy go stworzyć w tych okolicznościach?
Jacek: (aktor, zaniepokojony) Ale co z naszymi umowami? Nie jesteśmy pewni, co się wydarzy. Czasami czuję, że jesteśmy tylko pionkami w tej grze.
Julia: Rozumiem. To, co robimy, ma znaczenie. Nasz film może być głosem dla tych, którzy czują się niedoceniani. Chcę, żebyście czuli, że wasze zdanie się liczy.
Sara: (dołączając) A jeśli wszyscy zgodzimy się na jakiś kompromis? Może być więcej dni prób, a mniej dni zdjęciowych, jeśli to pomoże.
---
Po spotkaniu Julia rozmawia z Markiem na zewnątrz studia.
Marek: (zaskoczony) Muszę przyznać, że to, co powiedziałaś, może zdziałać cuda. Ludzie chcą czuć, że mają wpływ.
Julia: (z entuzjazmem) Właśnie! Musimy pokazać, że jesteśmy zespołem. Strajki pokazują, jak bardzo nasza praca jest wartościowa. I my również zasługujemy na głos.
Marek: Może w końcu to zmieni Hollywood na lepsze. Jeśli będziemy walczyć o swoje, może dostaniemy to, co nam się należy.
Julia: (z uśmiechem) I może stworzymy film, który naprawdę zainspiruje ludzi!
---
Julia, Marek i Sara wracają do biura z nowym zapałem.
Sara: (z optymizmem) Jeśli uda nam się zjednoczyć zespół, być może wszystko wróci na właściwe tory.
Marek: (z uśmiechem) W końcu prawdziwe zmiany zaczynają się od nas.
Julia: (z determinacją) I będziemy gotowi na wszystko, co przyniesie przyszłość!
Zespół wchodzi do biura, a ich śmiech i rozmowy wypełniają przestrzeń. Wszyscy czują, że nadchodzi nowa era w Hollywood.
---
CZYTASZ
Historyjki
Short StoryMagia jest wszędzie. Żadne opowiadanie czy historyjka nie ma ze sobą nic wspólnego jest to po prostu wymysł mojej wyobraźni.